CBŚ zatrzymało wiceprezydentów Krakowa

CBŚ zatrzymało wiceprezydentów Krakowa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Na polecenie Prokuratury Okręgowej w Krakowie policja zatrzymała czworo byłych wiceprezydentów Krakowa z czasów prezydentury Andrzeja Gołasia w latach 1998-2002.
Prokuratura wnioskuje o uchylenie immunitetu piątego wiceprezydenta, a obecnie posła PO, Tomasza Szczypińskiego.

Zatrzymani byli wiceprezydenci to: Paweł Zorski, Jerzy Jedliński, Teresa Starmach i Ewa Kułakowska-Bojęś.

Jak poinformowała prokuratura okręgowa w czwartkowym komunikacie, zatrzymanym postawiono zarzuty m.in. nadużycia udzielonych uprawnień i niedopełnienia ciążących na nich obowiązków, przez co wyrządzili szkodę majątkową w wielkich rozmiarach. Grozi za to od roku do 10 lat więzienia. Z ustaleń śledztwa wynika, że doprowadzili oni do niekorzystnego rozporządzenia mieniem gminy Kraków w kwocie 5 mln zł.

"Kolejna osoba, co do której planowane jest przedstawienie opisanych zarzutów, a która również w tym czasie była wiceprezydentem Krakowa, jest obecnie chroniona immunitetem poselskim. Dlatego na podstawie art. 105 Konstytucji RP prokuratura występuje do Sejmu z wnioskiem o wyrażenie zgody na pociągniecie jej do odpowiedzialności karnej. O tym fakcie została już poinformowana Prokuratura Krajowa" - poinformowała prokuratura w komunikacie.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie, Bogusława Marcinkowska poinformowała PAP, że w sprawie nie występuje ówczesny prezydent Krakowa Andrzej Gołaś, który nie był obecny podczas zdarzeń objętych prokuratorskimi zarzutami.

Zastępca prokuratora okręgowego Krzysztof Dratwa podał PAP, że zatrzymania mają związek z prowadzonym w prokuraturze śledztwem w sprawie korupcji. Dotyczy ono zakupu działek przez Gminę Kraków w 1999 roku. Pod koniec października aresztowani zostali w związku z tą sprawą dwaj krakowscy biznesmeni: Rafał R. i Marian M. Przedstawiono im zarzuty złożenia obietnicy udzielenia korzyści majątkowej i nakłonienia urzędników samorządowych do działania na szkodę Gminy Kraków.

Szkoda powstała w wyniku skorzystania przez miasto w 1999 roku z prawa pierwokupu działek położonych w Krakowie przy ul. Olszanickiej i Podłużnej za kwotę 5 mln zł. Za przeprowadzeniem tej transakcji głosował Zarząd Miasta. Działki - kupione wcześniej dużo taniej (niecałe 1,5 mln zł) - sprzedali gminie dwaj aresztowani pod zarzutem korupcji biznesmeni.

We wrześniu poseł PO i ówczesny kandydat tej partii na prezydenta Krakowa Tomasz Szczypiński protestował przeciwko pogłoskom, jakoby śledztwo w tej sprawie toczyło się przeciwko niemu. Informował, iż miasto zarobiło na działkach i apelował o "respektowanie prawa i niewykorzystywanie prokuratury i policji do rozstrzygania sporów politycznych".

Tymczasem, jak ustaliła wtedy PAP, Gmina Miasta Krakowa, choć formalnie posiada jeszcze te działki w użytkowaniu wieczystym, w przyszłości będzie je musiała oddać spadkobiercom właściciela, od którego bezprawnie przejęto je na podstawie dekretu o reformie rolnej. W 2003 roku wojewoda małopolski stwierdził bowiem, że nieruchomości, w skład których wchodziły zakupione przez miasto działki, nie podlegały pod działanie przepisów dekretu o reformie rolnej. Na tej podstawie poprzedni właściciele będą je mogli odzyskać, występując "o uzgodnienie treści ksiąg wieczystych z rzeczywistym stanem prawnym".

pap, ss