Nowy film Guya Ritchie poniósł kasową klęskę w Stanach Zjednoczonych.
Nowy film Guya Ritchie poniósł kasową klęskę w Stanach Zjednoczonych. Chociaż obraz "Revolver" został poddany reedycji, aby lepiej spełnić oczekiwania amerykańskiej publiczności, widzowie nie zbiegli się tłumnie do kin. W ciągu pierwszych 12 dni od premiery, thriller zarobił niespełna 75 tysięcy dolarów. - To tyle samo, ile Madonna wydaje na, powiedzmy, tusz do rzęs - komentuje dziennikarz Roger Friedman. - Guy Ritchie może być czarującą osobą, ale wielkim reżyserem nie jest. Reakcja publiczności za oceanem niewiele różni się od reakcji rodaków Ritchiego przed dwoma laty. Opinie brytyjskich krytyków, którzy mieli okazję zobaczyć "Revolver" w roku 2005, były mało entuzjastyczne. Guy Ritche pracuje w tej chwili nad obrazem "Rocknrolla". Główne role w filmie zagrają Ludacris, Gerard Butler oraz Gemma Atherton.