Pamela Anderson zarobiła 18 tysięcy dolarów za sączenie szampana w nocnym klubie.
Pamela Anderson zarobiła 18 tysięcy dolarów za sączenie szampana w nocnym klubie.
Właściciele klubu Funky Mojoes w Essex postanowili zapłacić aktorce zawrotną sumę za obecność na imprezie z okazji drugich urodzin lokalu. Anderson zgarnęła 18 tysięcy dolarów za picie szampana w loży dla VIP-ów oraz pozowanie do zdjęć w towarzystwie klientów klubu.
Aktorka przebywa obecnie w Wielkiej Brytanii w ramach promocji świątecznej pantomimy "Aladdin", w której już niebawem wystąpi.
Właściciele klubu Funky Mojoes w Essex postanowili zapłacić aktorce zawrotną sumę za obecność na imprezie z okazji drugich urodzin lokalu. Anderson zgarnęła 18 tysięcy dolarów za picie szampana w loży dla VIP-ów oraz pozowanie do zdjęć w towarzystwie klientów klubu.
Aktorka przebywa obecnie w Wielkiej Brytanii w ramach promocji świątecznej pantomimy "Aladdin", w której już niebawem wystąpi.