Główną postacią spektaklu jest Jerry Springer, słynny gospodarz amerykańskiego show telewizyjnego. Springer, który prowadzi telewizyjny program od 20 lat, początkowo skupiał się na kontrowersyjnych tematach społecznych. Później głównym tematem stały się relacje erotyczne zaproszonych do programu gości. Są oni konfrontowani na żywo ze swoimi partnerami, co podnosi temperaturę show. Program Springera cieszy się w USA olbrzymią popularnością.
Fabuła spektaklu w reżyserii Klaty rozgrywa się najpierw na planie telewizyjnego show. Scenerią drugiego aktu sztuki jest piekło, gdzie po zabójstwie trafia główny bohater. Tam rozgrywa się „piekielna" wersja show, w której biorą udział postaci biblijne i ewangeliczne: Jezus, Szatan, Matka Boska, Bóg.
- To ogólna tendencja kultowa, że jesteśmy coraz bliżej Jerry'go Springera, czy chcemy tego czy nie. W tym sensie to musical, który opowiada o rzeczywistości, może nieznacznie tylko wyprzedzając czas, w którym teraz żyjemy w Polsce (...) Wystarczy popatrzeć na rozwój tabloidów czy nawet mediów mainstreamowych - mówił Klata.
Wystawianemu w Wielkiej Brytanii spektaklowi towarzyszyło wiele kontrowersji. Krytykowano bluźnierstwa, wulgarny język i szokujące sceny. Brytyjski "Sunday Times" napisał, że jest to „błyskotliwie skandaliczna, skandalicznie błyskotliwa sztuka; szokujące i nieodparcie śmieszne arcydzieło".
Klata pytany przez dziennikarzy czy nie boi się, że również jego wersja przedstawienia wywoła podobne kontrowersje, przyznał, że w tej sztuce rzeczywiście obecna jest duża dawka wulgaryzmów i scen, które mogą szokować.
- Kontrowersje otaczające to co zrobiliśmy mogą przytłoczyć artystyczny wymiar tego dzieła. W mojej opinii dzieło Brytyjczyków to coś bardzo wartościowego i bardzo kunsztownego. Jest tu najwyższy poziom muzyki, która jest na pograniczu klasyki - mówił reżyser.
Na premierze spektaklu, który odbędzie się w sobotę podczas 33. Przeglądu Piosenki Aktorskiej, ma być obecny autor teksu i muzyki brytyjskiej wersji „Jerry Springer – The Opera" Richard Thomas.em, pap