Czy Batman uratuje kina?

Czy Batman uratuje kina?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nowy "Batman" - kadr z filmu (fot. materiały prasowe)
Drugi kwartał rozczarował właścicieli kin, ale branża liczy, że kolejnych widzów przyciągną filmowe hity. W ostatnim czasie wpływy zmniejszyły się przez Olimpiadę i kryzys – przekonuje "Puls Biznesu".
Najnowszy "Batman" miał być jednym z hitów, które pociągną w górę frekwencję w kinach w drugiej połowie roku. Branża leczy obecnie rany po drugim kwartale, który był słaby - dobra pogoda i mistrzostwa Europy w piłce nożnej sprawiły, że do kina poszło 6,2 mln widzów - to oznacza, że frekwencja spadła o 20 proc. - podaje Boxoffice.pl.

Na początku roku nic nie zwiastowało takich spadków - w pierwszym kwartale do kina poszło 11,1 mln widzów, co oznacza wzrost frekwencji o prawie 2 proc. Jednak w sumie w całym pierwszym półroczu do kin poszło 6,5 proc. widzów mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej.

Przedstawiciele branży liczą, że hity podciągną frekwencję w drugiej połowie roku. - Myślę, że drugie półrocze 2012 r. będzie ciekawsze pod względem frekwencji niż pierwsze. Już w lipcu mamy spektakularne otwarcia "Epoki lodowcowej" i "Batmana", zaraz wyniki pociągnie w górę "Madagaskar". Największym hitem drugiego półrocza powinien być kolejny James Bond - przekonuje Krzysztof Spór, redaktor naczelny portalu Stopklatka.pl.

PAP, arb