W trakcie trwającego do końca lutego festiwalu na łódzkiej scenie przedstawienia zaprezentują teatry z Warszawy, Poznania, Gdyni, Opola i Łodzi, a wystąpią m.in. Krystyna Janda, Magdalena Cielecka, Marta Lipińska, Marek Kondrat i Mariusz Benoit.
Od tego roku festiwal poszerzył swoją formułę i nazwę o spektakle "nieprzyjemne", dzięki czemu impreza nabiera większego wyrazu artystycznego - uważa dyrektor łódzkiego Teatru Powszechnego i szef festiwalu, Ewa Pilawska.
"Przez dziewięć lat istnienia festiwal zmieniał się, dojrzewał i dorastał. Życie to nie tylko same przyjemności teatralne, ale teatr czasami musi porządnie zaboleć. Dlatego w tegorocznej edycji obok spektakli zabawnych, znajdą się tytuły poruszające problemy ważne i trudne. Stąd powrót do źródeł, do podziału sztuk jakiego dokonał Bernard Show - na przyjemne i nieprzyjemne" - wyjaśniła Ewa Pilawska.
Gośćmi festiwalu są najlepsze polskie teatry. Nie ma tu jury - jego rolę pełni publiczność, która w plebiscycie przyznaje nagrody - dla Najlepszej Aktorki, Aktora i dla Najlepszego Spektaklu.
les, pap