Nagie zdjęcia Emmy Watson w sieci? Okazało się, że to kampania na rzecz...

Nagie zdjęcia Emmy Watson w sieci? Okazało się, że to kampania na rzecz...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Emma Watson (fot. Lionel Hahn / newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
Tuż po niedawnym płomiennym przemówieniu na temat równości płci, jakie wygłosiła Emma Watson, spotkało się z mieszanymi opiniami. W sieci pojawiły się nawet "groźby", że zostaną rozpowszechnione nagie zdjęcia aktorki. Jak właśnie się okazało, strona emmayouarenext.com ("Emma, jesteś następna" w nawiązaniu do wcześniejszych wycieków prywatnych zdjęć znanych aktorek) przekierowuje na stronę agencji reklamowej...
Agencja Rantic Marketing postanowiła wypowiedzieć wojnę owianemu wątpliwą sławą portalowi 4Chan, gdzie początkowo pojawiły się zdjęcia blisko 100 aktorek i celebrytek.

W internecie pojawiła się strona "Emma, jesteś następna" z wpisem sugerującym, że aktorka z "Harry'ego Pottera" może być następna w kolejce do przecieku nagich fotek. Na portalu widniała także zdjęcie aktorki, ocierającej łzy. Okazało się jednak, że cała akcja była działaniem marketingowym na rzecz zamknięcia portalu 4Chan, na którym niejednokrotnie udostępniane były zdjęcia i filmy, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. Użytkowników tego największego forum internetowego na świecie oskarżano wiele razy także o ataki crakerskie i spamerskie na instytucje rządowe.

Rantic Marketing chwali się, że w ciągu kilkunastu dni trwania akcji, stronę emmayouarenext.com odwiedziło ponad 48 mln użytkowników.

Rantic.com