Polski Steve Jobs? Wątpię, żeby udało nam się tutaj wykreować gwiazdę światowej informatyki. Gdyby urodził się w Polsce, nie zrobiłby takiej kariery. Miałby dostęp do zaledwie 38 mln potencjalnych klientów, a nie 300 mln jak w USA – mówi prof. Janusz Filipiak, twórca informatycznej spółki Comarch z Krakowa. – Mamy jednak coś, czego nie mają ani Amerykanie, ani Niemcy – dodaje po chwili. – Sporo młodych ludzi, którym jeszcze coś się chce. Na Zachodzie każdy siedzi zamknięty w swojej klatce. Młody Niemiec myśli, że jak jego tata nie miał wyższego wykształcenia, to on też nie będzie miał, no bo po co. A Polacy są głodni sukcesu, ambitni – mówi Filipiak.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.