Zdaniem kuratorów wystawy poruszenie tych problemów dyktuje historia pewnego ważnego odłamu polskiej rzeźby. W pracowniach warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych od lat 50. aparat fotograficzny był narzędziem pracy na równi z rzeźbiarskim stelażem, dłutem czy gliną.
"Ponad pół wieku doświadczeń, praca z coraz nowocześniejszym sprzętem, ale przede wszystkim zmieniająca się wrażliwość, potrzeby, język nowej generacji artystów ukształtowanych w pracowniach rzeźbiarskich Jerzego Jarnuszkiewicza, Oskara Hansena czy Grzegorza Kowalskiego nie były dotąd przedmiotem osobnej wystawy czy opracowania" - podkreślają kuratorzy.
Na wystawie znalazły się prace tak znanych artystów, jak Paweł Althamer, Krzysztof Bednarski, Elżbieta i Emil Cieślarowie, Andrzej Dłużniewski, Katarzyna Kozyra, Przemysław Kwiek czy Artur Żmijewski, obok prac obecnych studentów czy niedawnych absolwentów ASP.
oj, pap