NIKE za "Gnój" (aktl.)

NIKE za "Gnój" (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Powieść "Gnój" została uhonorowana tegoroczną literacką Nagrodą NIKE. Jej autor Wojciech Kuczok otrzyma statuetkę NIKE dłuta Gustawa Zemły oraz czek na 100 tys. zł.
Powieść "Gnój" to jedna z najgłośniej dyskutowanych premier literackich zeszłego roku. Opowiedziana przez dziecko historia o  przemocy w rodzinie z tradycyjnym Śląskiem w tle poruszyła zarówno krytyków, jak i czytelników.

Zwycięską powieść wydało Wydawnictwo W.A.B.

- Czuję się oszołomiony - powiedział Wojciech Kuczok, odbierając statuetkę NIKE w Teatrze Stanisławowskim w warszawskich Łazienkach. W ciągu ostatniego roku 32-letni autor powieści "Gnój" dostał Paszport Polityki, film oparty na jego prozie zdobył Złote Lwy na festiwalu filmowym w Gdyni, a teraz otrzymał jeszcze najważniejszą polską nagrodę literacką.

"To nie jest autobiografia, choć zawsze pisarz czerpie w pewnym sensie z własnych przeżyć. Pisząc starałem się tak dobrać język i  styl, aby tworzyły one kontrapunkt dla opisywanego przeze mnie koszmaru, tak by tę książkę dało się w ogóle przeczytać. Zastanawiałem się raczej czy znajdzie ona czytelników, nagrody są dla mnie kompletnym zaskoczeniem" - powiedział.

"Gnój" - jedna z najgłośniejszych powieści zeszłego roku -  przedstawia obraz "normalnej" polskiej rodziny, w której ludzie są ze sobą, ponieważ nie mają innego pomysłu na życie. Jedyną metodą wychowawczą stosowaną, a właściwie nadużywaną przez ojca, jest skórzany pejcz. Jak napisano w laudacji jurorów, "po stronie prześladowców dziecka są wszystkie instytucje społeczne -  Ojczyzna, historia, rodzina, dom, Kościół". Kuczokowi udało się opisać doświadczenie przejmującej samotności dziecka.

Gdy film "Pręgi" Magdaleny Piekorz, oparty na prozie Kuczoka (głównie na opowiadaniu "Diaboł", ale pojawiają się tu także motywy z "Gnoju") dostał Złote Lwy na zakończonym niedawno Festiwalu Polskiech Filmów Fabularnych w Gdyni, jednym z głównych tematów poruszanych w foyer, były dramatyczne doświadczenia z  dzieciństwa. Tak jakby film i książka odblokowywały w widzach i  czytelnikach jakieś tabu - wiele osób zaczęło opowiadać o  stosowanych przez własnych rodziców brutalnych metodach wychowawczych, przyznając, że wcześniej wstydziły się o tym mówić.

Wojciech Kuczok urodził się w 1972 roku. Debiutował jako poeta -  jego "Opowieści samowite" ukazały się w 1996 roku. Jego tomik opowiadań "Opowieści słychane" został w 1999 roku nominowany do  NIKE. Potem wydał "Szkieleciarki", "Gnój", a w ostatnich dniach do  księgarń trafił "Widmokrąg" - nowy tom jego opowiadań.

Francois Rosset, członek jury NIKE, który w zastępstwie nieobecnej z powodu choroby przewodniczącej jury - prof. Marii Janion, wygłaszał laudację podczas wręczenia NIKE, podkreślił, że  Kuczok wniósł do tradycji pisania o rodzinie własny ton - "język łączący egzystencjalną groteskę z wyważonym użyciem gwary śląskiej".

"Kuczok tworzy niespotykany obraz galerii rodzinnych dziwaków. Po  stronie ojca, który katuje dziecko są wszystkie instytucje społeczne, Ojczyzna, historia, rodzina, dom, Kościół. Opisana przez Kuczoka klatka bolesnej samotności godzi w mit dzieciństwa sielskiego - anielskiego" - dodał.

O nagrodę rywalizowało w tym roku siedem książek: "Ja" Ewy Lipskiej, "Gnój" Wojciecha Kuczoka, "Tartak" Daniela Odiji, "Tryby" Magdaleny Tulli, "Finis Silesiae" Henryka Wańka, "Nowosielski" Mieczysława Porębskiego oraz "Krzemieniec. Opowieść o rozsądku zwyciężonych" Ryszarda Przybylskiego.

NIKE jest nagrodą przyznawaną raz w roku za najlepszą książkę opublikowaną w roku poprzednim. To jedna z najważniejszych polskich nagród literackich. W skład jury, które zgodnie z tradycją nagrody NIKE zakończyło obrady tuż przed rozpoczęciem ceremonii weszli obok Rosseta: Lidia Burska, Andrzej Franaszek, Andrzej Makowiecki, Kazimierz Kutz, ks. Wiesław Oszajca, Tadeusz Sobolewski oraz Piotr Wierzbicki.

em, pap