Ivan i Delfin już nie będą straszyć (aktl.)

Ivan i Delfin już nie będą straszyć (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Podczas zakończonego w Kijowie półfinału 50. Konkursu Piosenki Eurowizji do koncertu finałowego nie awansował reprezentant Polski, zespół Iwan i Delfin. Po raz ostatni Polaków zabrakło w finale Eurowizji trzy lata temu.
W kijowskim Pałacu Sportu w czwartek zaprezentowali się reprezentanci 25 krajów. O kolejności ich pojawiania się na scenie zdecydowało losowanie, które przeprowadzono pod koniec marca.

Piosenkę "Czarna dziewczyna" Polacy zaśpiewali jako ostatni. Tuż po ich występie rozpoczęło się 10-minutowe głosowanie sms-owe i  audiotele - wyłoniło ono reprezentantów 10 krajów, którzy dołączyli do 14 uczestników konkursu finałowego, zaplanowanego na  sobotę 21 maja.

Zwycięzców czwartkowego głosowania wyczytywano losowo. Przed sobotnim koncertem finałowym tradycyjnie nie zostanie podana liczba głosów, jakie przypadły na każdego z 10 wyłonionych w  czwartek finalistów.

Spośród 25 półfinalistów do koncertu finałowego zakwalifikowali się reprezentanci Węgier, Rumunii, Norwegii, Mołdawii (którzy na  konkursie Eurowizji startowali po raz pierwszy w historii kraju), Izraela, Danii, Macedonii, Chorwacji, Szwajcarii i Łotwy. Wiadomo już, że występ Węgrów otworzy sobotni koncert finałowy.

Porażka Polaków w półfinałach nie zdziwiła Marii Szabłowskiej, przewodniczącej komisji, która w styczniu wyłoniła polskiego reprezentanta na konkurs Eurowizji.

"Niepotrzebnie postawiliśmy na +ludyczność+. Głosowanie pokazało, że europejska publiczność lubi nie tylko lekką muzykę" -  powiedziała PAP Szabłowska tuż po ogłoszeniu wyników czwartkowego głosowania.

Występ Ivana i Delfina podczas półfinału Maria Szabłowska określiła jako "nienajlepszy". "Prawdopodobnie zjadła ich trema. Ivan (Komarenko, wokalista zespołu - PAP) nie rozwinął się na  scenie i słabo zaśpiewał" - dodała.

Słaby występ tegorocznych naszych reprezentantów nie wyłącza Polski z przyszłorocznej edycji Eurowizji. "Żeby wystąpić w  finale, znów będziemy musieli wziąć udział w półfinałach" -  przypomniała Szabłowska.

W sobotnim koncercie finałowym Eurowizji 2005 wystąpią reprezentanci 24 krajów. Poza wyłonionymi w czwartek 10 finalistami, w koncercie kolejno zaprezentują się przedstawiciele Wielkiej Brytanii, Malty, Turcji, Albanii, Cypru, Hiszpanii, Serbii i Czarnogóry, Szwecji, Ukrainy, Niemiec, Grecji, Rosji, Bośni i Hercegowiny oraz Francji.

Eliminacje półfinałowe przeprowadzono po raz drugi w historii Konkursu Piosenki Eurowizji. O podziale imprezy na dwa etapy zdecydowała w ub. roku Europejska Unia Nadawców (EBU) - w ten sposób do udziału w konkursie dopuszczono wszystkich chętnych.

W odbywającym się od 1956 roku Konkursie Piosenki Eurowizji Polacy występują od 10 lat. W 1994 roku nasza pierwsza reprezentantka Edyta Górniak zajęła wysokie drugie miejsce piosenką "To nie ja".

ss, pap