Rosjanie przekonują, że posiadają w swoich przepastnych magazynach szczątki kości, które ponad wszelką wątpliwość należały do Adolfa Hitlera. Z dumy posiadania doczesnych szczątków znienawidzonego wroga niedawno chcieli ich okraść Amerykanie, którzy przekonują, że fragment czaszki, który zdaniem FSB należał do Hitlera to tak naprawdę czaszka kobiety w wieku 20-40 lat.
II wojna światowa skończyła się jakiś czas temu, ale dyskusje na jej temat wciąż elektryzują opinię publiczną. A to Rosjanie stwierdzą, że pakt Ribbentrop-Mołotow sprowokowali Polacy, którzy szykowali się do aneksji Krymu i kolonizacji koła polarnego, a to Niemcy przypomną sobie, że w czasie wojny udali się na masową emigrację, a krajem rządzili bezpaństwowi naziści. Teraz wraca temat czaszki Hitlera, która zdaniem Rosjan jest namacalnym świadectwem ich tryumfu, a zdaniem Amerykanów - jedną wielką mistyfikacją.
- W archiwach FSB mamy fragment szczęki Hitlera i kawałek czaszki - zapewnił Wassili Kristoforow, szef archiwów wywiadu. - Z wyjątkiem tych fragmentów kości znalezionych 5 maja 1945 roku w Berlinie, nie ma żadnych innych jego szczątków - dodał. Tymczasem z badań DNA przeprowadzonych we wrześniu na Uniwersytecie Connecticut w USA wynikało, że fragment czaszki ze zbiorów FSB należał do kobiety, w wieku między 20 a 40 rokiem życia. Co na to Rosjanie? - Szczątki są niepowtarzalne i nie ma ich z czym porównać. Wciąż są też jedynym dowodem śmierci Hitlera, i dlatego FSB zatrzymała je w swoich archiwach - podkreślił Kristoforow.
Ufff a więc Hitler jednak nie był kobietą. To może i Kopernik nią nie był. A co z Curie-Skłodowską?
- W archiwach FSB mamy fragment szczęki Hitlera i kawałek czaszki - zapewnił Wassili Kristoforow, szef archiwów wywiadu. - Z wyjątkiem tych fragmentów kości znalezionych 5 maja 1945 roku w Berlinie, nie ma żadnych innych jego szczątków - dodał. Tymczasem z badań DNA przeprowadzonych we wrześniu na Uniwersytecie Connecticut w USA wynikało, że fragment czaszki ze zbiorów FSB należał do kobiety, w wieku między 20 a 40 rokiem życia. Co na to Rosjanie? - Szczątki są niepowtarzalne i nie ma ich z czym porównać. Wciąż są też jedynym dowodem śmierci Hitlera, i dlatego FSB zatrzymała je w swoich archiwach - podkreślił Kristoforow.
Ufff a więc Hitler jednak nie był kobietą. To może i Kopernik nią nie był. A co z Curie-Skłodowską?