Sarah Palin kontaktuje się z Barakiem Obamą w jego ulubiony sposób. Przez Facebooka i Twittera. Tym razem poszło na ostro: jesteś więc za meczetem w Strefie Zero czy przeciwko - pyta Palin prezydenta.
Palin rozzłościła się na Obamę i za pomocą Internetu żądała wyjaśnienia co prezydent miał na myśli mówiąc reporterom, że wspiera "prawo" do budowy centrum muzułmańskiego, ale nie skomentuje "mądrości" tej decyzji.
Była gubernator Alaski i była kandydatka na stanowisko wiceprezydent bez wątpienia zrozumiała jaką pozycję w sporze zajął w dyplomatyczny sposób Obama, ale chciała sprowokować prezydenta do bardziej dosadnego opowiedzenia się po jednej ze stron w sporze o nowojorski meczet. - Wszyscy wiemy, że oni
mają prawo to zrobić, ale czy powinni? To chyba nie wykracza poza skalę twoich zarobków - napisała Palin w swoim profilu na stronie Twitter.
Internetowy wpis Sary Palin był sprowokowany słowami, które Obama wypowiedział na spotkaniu z dyplomatami z krajów islamskich i przedstawicielami amerykańskich społeczności muzułmańskich. - Jako obywatel i jako prezydent uważam, że muzułmanie mają takie samo prawo do praktykowania swojej religii jak każdy inny w tym kraju - powiedział w sobotę.
The Huffington Post, kk / pp
Była gubernator Alaski i była kandydatka na stanowisko wiceprezydent bez wątpienia zrozumiała jaką pozycję w sporze zajął w dyplomatyczny sposób Obama, ale chciała sprowokować prezydenta do bardziej dosadnego opowiedzenia się po jednej ze stron w sporze o nowojorski meczet. - Wszyscy wiemy, że oni
mają prawo to zrobić, ale czy powinni? To chyba nie wykracza poza skalę twoich zarobków - napisała Palin w swoim profilu na stronie Twitter.
Internetowy wpis Sary Palin był sprowokowany słowami, które Obama wypowiedział na spotkaniu z dyplomatami z krajów islamskich i przedstawicielami amerykańskich społeczności muzułmańskich. - Jako obywatel i jako prezydent uważam, że muzułmanie mają takie samo prawo do praktykowania swojej religii jak każdy inny w tym kraju - powiedział w sobotę.
Palin znana z ciętego języka i wpadek walczy o popularność. Zobaczymy, czy Internet przyniesie jej tylko wirtualne zainteresowanie, czy przełoży się na wyborcze poparcie.
The Huffington Post, kk / pp