Aby zaoszczędzić małej pandzie niepotrzebnego stresu, związanego z widokiem człowieka, chińscy naukowcy z ośrodka badawczego Hetaoping w Szanghaju przebierają się za... rodziców misia. Śmieszne? Trochę. Ale dzięki temu urodzona w niewoli panda po osiągnięciu dojrzałości ma być w stanie żyć w swoim naturalnym środowisku.
Dziś na wolności żyje zaledwie około 2-3 tysięcy osobników pandy wielkiej, dlatego naukowcy z Chin są skłonni do dużych poświęceń, aby nie pozwolić na wyginięcie zagrożonego gatunku.
Naukowcy przebrani za wielkie misie podczas eksperymentu prowadzonego w ośrodku wyglądają komicznie, ale ich praca ma duże znaczenie dla nauki. Powszechnie wiadomo, że zwierzęta podczas dorastania zapamiętują swoich opiekunów. Jeśli zwierzęta w tym okresie przyzwyczaiłyby się do ludzi i zaakceptowały reguły świata ludzkiego, nie byłyby zdolne do dalszego samotnego życia na wolności. Tymczasem dzięki naukowcom-pandom, mała, 4-miesięczna samiczka nie wie, że opiekują się nią ludzie, co nie naraża jej na nadmierny stres i przyzwyczaja do widoku osobników swojego gatunku.
Z lwami by tak łatwo nie poszło.
Naukowcy przebrani za wielkie misie podczas eksperymentu prowadzonego w ośrodku wyglądają komicznie, ale ich praca ma duże znaczenie dla nauki. Powszechnie wiadomo, że zwierzęta podczas dorastania zapamiętują swoich opiekunów. Jeśli zwierzęta w tym okresie przyzwyczaiłyby się do ludzi i zaakceptowały reguły świata ludzkiego, nie byłyby zdolne do dalszego samotnego życia na wolności. Tymczasem dzięki naukowcom-pandom, mała, 4-miesięczna samiczka nie wie, że opiekują się nią ludzie, co nie naraża jej na nadmierny stres i przyzwyczaja do widoku osobników swojego gatunku.
Z lwami by tak łatwo nie poszło.
Szukasz prezentu na święta? Zobacz jakie prezentowe hity roku wybrał "Wprost"!
kw, "Fakt"