"Putin może wszystko", więc... zakręca gaz Ukrainie. W kreskówce

"Putin może wszystko", więc... zakręca gaz Ukrainie. W kreskówce

Dodano:   /  Zmieniono: 
Putin może wszystko - nawet zakręcić Ukrainie gaz... (fot. YouTube) 
Ukraińskie media emocjonują się umieszczoną w internecie kreskówką, wychwalającą kandydata na prezydenta Rosji Władimira Putina. W reklamówce występuje postać przypominająca prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. "Janukowycz stał się antybohaterem klipu wyborczego Putina" - napisała gazeta internetowa "Ukrainska Prawda", znana z krytycznego stosunku do szefa państwa.
Animowany film z Putinem to muzyczna opowieść o jego umiejętnościach i  możliwościach. Obrazkom, na których kandydat na prezydenta Rosji uprawia wspinaczkę, pływa i gra na różnych instrumentach, towarzyszy wykonywana dziecięcym głosem piosenka z refrenem: "Putin może wszystko, czego tylko chce".

Prezydent Ukrainy pojawia się w drugiej połowie kreskówki, przy słowach, chwalących Putina za gospodarność i porządek oraz za to, że w  kraju "pali się gaz i nie gaśnie światło". Podobną do Janukowycza postać widzimy, gdy dziecko wyśpiewuje: "Jeśli płacisz za gaz regularnie, to gaz jest, a jak nie płacisz - to gazu niet". Przy ostatnich słowach uśmiechającemu się ukraińskiemu bohaterowi tej sceny rzednie mina. W kadrze widać następnie rurę z gazem i z napisami "Rosja" oraz "Ukraina". Po przekręceniu kurka rura po  stronie ukraińskiej jest pusta.

Ukraina i Rosja prowadzą obecnie spór o cenę gazu, którą władze w  Kijowie uważają za zbyt wysoką. W związku z brakiem zgody na obniżkę cen Ukraińcy ogłosili w styczniu, że ograniczają odbiór rosyjskiego gazu o  połowę. Moskwa zareagowała na to oburzeniem. W 2010 roku, kilka miesięcy po objęciu przez Janukowycza stanowiska prezydenta, w rosyjskiej telewizji nadano program satyryczny, w którym stwierdzono, że nowy ukraiński przywódca jest "taki sam, a może jeszcze gorszy" od swego poprzednika, prozachodniego Wiktora Juszczenki. Komentatorzy oceniali wówczas, że telewizyjna satyra na Janukowycza była efektem niezadowolenia Kremla z prowadzonej przez niego polityki. Tłumaczono też, że Moskwa jest rozczarowana, iż Janukowycz nie  wypełnia głoszonych w kampanii wyborczej haseł zbliżenia Ukrainy z  Rosją, lecz tak jak Juszczenko dąży do zbliżenia z Zachodem.

PAP, arb