Boks zawodowy wraca do... kopalni soli w Wieliczce

Boks zawodowy wraca do... kopalni soli w Wieliczce

Dodano:   /  Zmieniono: 
Boks zawodowy wraca do... kopalni soli w Wieliczce (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Paweł Głażewski, który kilka tygodni temu przegrał niejednogłośnie na punkty ze słynnym Amerykaninem Royem Jonesem Jr., kolejną walkę stoczy 13 października w... kopalni soli w Wieliczce. Jego przeciwnikiem będzie Szwajcar Sofiane Sebihi.

- Od dwóch tygodni Głażewski (ringowy bilans 17-1) wraz z Andrzejem Sołdrą (4-0) i trenerem Piotrem Pożyczką przebywają na obozie w Detroit. Chwalą sobie sparingi w Kronk Gym z pięściarzami ze Stanów Zjednoczonych, ale też bardzo żałują, że nie mają okazji współpracować z Emanuelem Stewardem. Szkoleniowiec Ukraińca Władimira Kliczki ciężko zachorował i przebywa w szpitalu - powiedział PAP promotor Tomasz Babiloński, szef grupy Babilon Promotion organizującej już po raz czwarty galę w kopalni.

Zmagania bokserów 125 metrów pod ziemią promowane są hasłem: "Underground Boxing Show 4". - W niedalekiej przyszłości Głażewski będzie rywalizował na dystansie 12 rund, a coraz bliżej są pojedynki o tytuł mistrza Europy, a nawet świata w wadze półciężkiej. On i Krzysztof Głowacki są liderami naszego teamu, ale w składzie są też inni zawodnicy z bogatym doświadczeniem z amatorskich ringów. Plany są takie, że będą walczyć tylko z wymagającymi przeciwnikami, nie chcemy sytuacji, w której do ringu wchodzą lew i sarna. Kibice muszą mieć zapewnione emocje, a nie jednostronne walki, w których zwycięzca jest z góry znany - dodał Babiloński.

W kopalni soli w gronie profesjonalistów zadebiutuje Michał Syrowatka, ubiegłoroczny zwycięzca turnieju im. Feliksa Stamma, a być może także Kamil Szeremeta. - Zdecydowaliśmy, że Kamil wystąpi jeszcze w młodzieżowych mistrzostwach Polski, które na początku października organizowane są w Radomiu - stwierdził promotor.

Galę w Wieliczce obejrzy około 700 kibiców. - Bilety kosztują od 200 do 800 złotych. Za najdroższe zapewniamy miejsca przy dziesięcioosobowych stolikach, trzy dania na ciepło, napoje, a także dodatkowy catering. Oczywiście nie zabraknie też efektów specjalnych, a wszystko uświetni występ zespołu grającego góralską muzykę w nowoczesnym brzmieniu - zapewnił organizator.

ja, PAP