700 złotych kosztowało jednego z mieszkańców Leszna zaufanie do kolegów, z którymi pił piwo. Mężczyzna wysłał znajomych do sklepu z prośbą o zakup dodatkowych butelek piwa i dał im... swoją kartę kredytową wraz z PIN-em. Mężczyźni kupili piwo, a po skończonej konsumpcji ukradli ufnemu koledze portfel i kartę.
- Za pomocą karty złodzieje dokonali sześć wypłat oraz zrobili zakupy w sklepie. Ponadto usiłowali dokonać jeszcze jednej wypłaty. Ostatecznie pokrzywdzony stracił ponad siedemset złotych - mówi w rozmowie z TVN24 sierż. szt. Dawid Marciniak. Policja informuje, że kradzież karty do bankomatu i korzystanie z niej traktowane jest jako "kradzież z włamaniem" (chodzi o "włamanie" do bankomatu przy użyciu czyjegoś PIN-u).
TVN24, arb
TVN24, arb