Mąż Sally Colburn zmarł w maju. Od tego czasu Amerykanka starała się nawiązać ze zmarłym mężem kontakt. Twierdzi, że jej się udało, a wszystko dzięki... kartoflowi - donosi NWF Daily News.
Sally Colburn z Shalimaru w stanie Floryda twierdzi, że otrzymała wiadomość od zmarłego męża. Posłańcem miał być kartofel. Podczas przyrządzania obiadu, kobieta wyjęła ostatniego ziemniaka z torby kupionej przed śmiercią męża. Ziemniak miał kształt serca.
"To musi być znak" - stwierdziła Colburn, pokazując dziennikarzom ziemniaka. "Byliśmy małżeństwem przez 50 lat" - dodała. Torba, z której wyjęła ziemniaka leżała w jej kuchni przez kilka miesięcy. Większość ziemniaków zdążyła już puścić pędy. Kobieta oświadczyła, że będzie się starała zachować ziemniaka w kształcie serca w dobrym stanie. "Jest taki unikatowy" - powiedziała.
sjk, nwfdailynews.com
"To musi być znak" - stwierdziła Colburn, pokazując dziennikarzom ziemniaka. "Byliśmy małżeństwem przez 50 lat" - dodała. Torba, z której wyjęła ziemniaka leżała w jej kuchni przez kilka miesięcy. Większość ziemniaków zdążyła już puścić pędy. Kobieta oświadczyła, że będzie się starała zachować ziemniaka w kształcie serca w dobrym stanie. "Jest taki unikatowy" - powiedziała.
sjk, nwfdailynews.com