Przeprosin nie było, będzie więc proces. Marek Niedźwiecki pozwał Polskie Radio

Przeprosin nie było, będzie więc proces. Marek Niedźwiecki pozwał Polskie Radio

Marek Niedźwiecki
Marek Niedźwiecki Źródło:Newspix.pl / Stanislaw Krzywy
Dziennikarz radiowy Marek Niedźwiecki nie doczekał się przeprosin ze strony dyrekcji Trzeciego Programu Polskiego Radia, będzie więc domagał się sprawiedliwości na drodze sądowej. Wieloletni pracownik Trójki chce bronić swojego dobrego imienia, naruszonego oskarżeniami o manipulację przy radiowej liście przebojów.

21 maja Marek Niedźwiecki wydał oświadczenie, w którym skomentował oskarżenia wysuwane pod jego adresem przed dyrekcję radiowej Trójki. Zapowiadał wówczas, że wejdzie na drogę sądową, jeżeli nie usłyszy od oskarżających go osób oficjalnych przeprosin. We wspomnianym wezwaniu przedprocesowym pojawiło się także wezwanie do zaprzestania rozpowszechniania informacji lub spekulacji dyskredytujących Niedźwieckiego oraz żądanie zapłaty 10 tys. złotych na rzecz Fundacji Lekarze Lekarzom.

Informacja o pozwie jest właśnie spełnieniem tamtej zapowiedzi. Przeprosiny nowego dyrektora Kuby Strzyczkowskiego nie były bowiem tym, czego Niedźwiecki oczekiwał. „Ponieważ ani Polskie Radio S.A., ani Pani Prezes Agnieszka Kamińska, ani były Dyrektor Trójki Pan Tomasz Kowalczewski nie przeprosili Pana Marka Niedźwieckiego za stawianie całkowicie nieuprawnionych zarzutów, zgodnie z zapowiedzią złożyłem dzisiaj w Sądzie Okręgowym w Warszawie pozew” – poinformował krajowe media reprezentujący Niedźwieckiego mec. Maciej Ślusarek z kancelarii LSW.

„Domagam się w imieniu Klienta przeprosin na antenie Trójki i na stronach internetowych Polskiego Radia oraz symboliczne 10 tys. zł od każdej ze stron na fundację wspierającą lekarzy. Stawianie nieprawdziwych zarzutów i to wyłącznie dla usprawiedliwienia swoich działań cenzorskich musi spotkać się ze stanowczym działaniem. Czekamy na wyznaczenie terminu rozprawy” – pisał prawnik dziennikarza w oświadczeniu.

Afera z piosenką Kazika

Radiowa Trójka unieważniła 1998. notowanie notowanie listy przebojów, które jak pierwotnie ogłoszono, wygrała piosenka Kazika „Twój ból jest lepszy niż mój”. Utwór ten odnosi się do wizyty Jarosława Kaczyńskiego na zamkniętym cmentarzu na Powązkach. „W związku z sytuacją, która zaistniała wokół piątkowego notowania LP3 oraz posądzeniem mnie o nieuczciwość w przygotowywaniu audycji, którą prowadzę od ponad 35 lat, kończę współpracę z Programem III Polskiego Radia” – poinformował dziennikarz Marek Niedźwiecki.

Sprzeciw wobec działań dyrekcji rozgłośni zgłosili nie tylko dziennikarze. „Trudno bez emocji patrzeć na kolejny przykład demolowania kultury” – napisał w mediach społecznościowych Dawid Podsiadło. „Jeżeli na dzisiejszej antenie PR3, polityka jest ważniejsza niż muzyka, jeżeli piosenka powoduje powrót najgorszych komunistycznych praktyk, które znam tylko z książek i opowieści, to myślę że moje utwory też nie powinny być grane na tej antenie dopóki twórcza wolność słowa nie wróci na fale Trójki” – dodał. Krytyczne opinie na temat „cenzurowania” listy przebojów opublikowali również m.in. Katarzyna Nosowska, Anita Lipnicka, Borys Szyc, Zbigniew Preisner czy Karolina Korwin Piotrowska.

Oświadczenie dyrektora Programu 3 Polskiego Radia

„Podczas elektronicznego głosowania nad Listą Przebojów Trójki w dn. 15.05.2020 r. został złamany regulamin i do głosowania wprowadzono piosenkę spoza listy. Nadto dokonano manipulacji przy liczeniu głosów oddawanych na poszczególne piosenki, co zafałszowało wynik końcowy. W związku z tym Redakcja podjęła decyzję o unieważnieniu tego głosowania. Wyrażamy ubolewanie i przepraszamy wszystkich słuchaczy za zaistniałą sytuację. Na kolejne głosowanie Listy Przebojów Trójki zapraszamy 22 maja o stałej porze” – poinformował w oświadczeniu Tomasz Kowalczewski, dyrektor Programu 3 Polskiego Radia.

Czytaj też:
Kazik Staszewski otwarcie: Chodzi o to, żeby Andrzej Duda nie miał tych 50 proc.
Czytaj też:
Łazarewicz: Oskarżanie Niedźwieckiego o branie łapówek to podłość
Czytaj też:
Z TVP Info usunięto tekst o Niedźwieckim. Przedstawiano w nim poważny zarzut

Źródło: Onet.pl