Odkryto organizm z pogranicza życia i śmierci. Naukowcy zszokowani

Odkryto organizm z pogranicza życia i śmierci. Naukowcy zszokowani

Naukowcy w laboratorium
Naukowcy w laboratorium Źródło: Shutterstock / Matej Kastelic
W świecie mikrobiologii doszło do odkrycia, które może zmienić nasze postrzeganie tego, co naprawdę znaczy „żyć”. Naukowcy natrafili na nowy typ mikroorganizmu – to znalezisko przesuwa granice nauki.

W świecie mikrobiologii doszło do odkrycia, które może zmienić nasze postrzeganie tego, co naprawdę znaczy „żyć”. Naukowcy natrafili na nowy typ mikroorganizmu, który zachowuje się jak coś pośredniego między wirusem a komórką. To znalezisko przesuwa granice nauki i wywołuje fundamentalne pytania o definicję życia.

Organizm spoza klasyfikacji biologicznej

Międzynarodowy zespół badaczy z uniwersytetu w kanadyjskim Halifax oraz ich współpracownicy z Japonii podczas analizowania planktonu morskiego (Citharistes regius) natknęli się na fragment DNA, który nie pasował do żadnego dotąd znanego organizmu. Po pogłębionej analizie okazało się, że należy on do przedstawiciela domeny Archaea – grupy mikroorganizmów uważanych za przodków życia eukariotycznego, czyli także ludzi.

Ten niezwykły organizm otrzymał nazwę Sukunaarchaeum mirabile, inspirowaną postacią z japońskiej mitologii, znaną z małych rozmiarów. Nieprzypadkowo, bowiem nowoodkryty mikrob posiada wyjątkowo mały genom, liczący zaledwie 238 tysięcy par zasad – najmniejszy spośród dotąd poznanych archeonów.

Zachowanie jak u wirusa i komórki jednocześnie

Co czyni Sukunaarchaeum tak wyjątkowym? Jego sposób funkcjonowania łączy cechy dwóch światów – wirusowego i komórkowego. Tak jak wirusy, organizm ten jest skrajnie zależny od żywiciela, nie posiada bowiem własnych szlaków metabolicznych. Nie jest zdolny do samodzielnego życia.

Jednocześnie Sukunaarchaeum potrafi coś, czego wirusy nie umieją. Wytwarza własne rybosomy i mRNA, elementy niezbędne do syntezy białek. To kluczowy argument przemawiający za tym, że nie jest to zwykły wirus. Choć nie funkcjonuje niezależnie, to jego zdolność do produkcji własnych cząsteczek czyni go czymś więcej.

Minimalizm biologiczny, który zaskakuje

Pomimo pewnej autonomii w produkcji komponentów białkowych, organizm ten nie przetrwa bez pomocy innego. Jego genom koduje wyłącznie najprostsze mechanizmy: replikację DNA, transkrypcję i translację. Cała reszta procesów biologicznych musi zostać „dostarczona” przez komórkę gospodarza.

Odkrycie tego mikroorganizmu zmusza naukowców do przemyślenia tradycyjnych kategorii biologicznych. Nie pasuje on ani do typowych komórek, ani do wirusów, ale wykazuje cechy obu. Co więcej, może przypominać formy życia, które istniały na Ziemi u jej zarania. Dzięki niemu będzie można uzyskać lepszy wgląd w to, jak mogły wyglądać najwcześniejsze formy życia i jak powstawały bardziej złożone organizmy.

Czytaj też:
„Robak miłości” udręką mieszkańców. Władze mówią o inwazji
Czytaj też:
Nowe wirusy nietoperzy mogą zagrozić ludziom. Naukowcy biją na alarm

Opracowała:
Źródło: indiandefencereview.com