40 wielorybów na pustyni, gdzie nie było wody od 400 lat!

40 wielorybów na pustyni, gdzie nie było wody od 400 lat!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dwa ze znalezionych szkieletów (fot. BBC) 
To jedno z najbardziej zdumiewających odkryć kopalnianych ostatnich dekad. Na pustyni w Chile odnaleziono prawdziwe cmentarzysko... wielorybów, niedaleko Autostrady Panamerykańskiej. Odkrycia dokonali badacze z Smithsonian Institution.
- Na chilijskiej pustyni Atakama archeolodzy odkryli niezwykłe cmentarzysko wielorybów. Według badaczy ich szczątki pochodzą sprzed 5 mln lat - informuje BBC. Badacze z Smithsonian Institution twierdzą, że wieloryby zginęły przez toksyczne glony. Nie zginęły jednak jednocześnie, naukowcy mówią o czterech wielkich katastrofach.

Region, w którym znajduje się Atakama, to najsuchszy teren na świecie, choć 5 milionów lat temu była tu woda. Po tym, jak wieloryby zginęły, zmyło je do ujścia dawnej rzeki i tam, przykryte piachem, przeczekały aż do dziś.

Do odkrycia doszło podczas prac przy poszerzaniu Autostrady Panamerykańskiej, kiedy chillijscy i amerykańscy badacze dostali szansę, aby dokładnie przeanalizować znaleziska. Dostali tylko 2 tygodnie, z anim ciężkie maszyny wrócą, by  zakończyć budowę drogi.

Zespół przystąpił do  rejestrowania jak największej ilości szczegółów. W tym celu stworzono cyfrowe modele 3D szczątków , a następnie przeniesiono kości w celu dalszych badań do laboratoriów.

Zidentyfikowano 40 fałdowców, będących protoplastami waleni, do których zaliczają się dziś te błękitne, fińskie oraz płetwale karłowate.

Ale to nie wszystko. Na odcinku 240 metrów znaleziono szkielety wymarłych gatunków ssaków, m.in. morsy wielorybie, z których wyewoluowały morsy, jakie znamy dziś, czy "
dziwaczne leniwce wodne", jak mówi o nich Nicholas Pyenson, paleontolog.

DK, BBC