Zjednoczona opozycja w górę, Wiosna w dół

Zjednoczona opozycja w górę, Wiosna w dół

Grzegorz Schetyna
Grzegorz Schetyna Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
4 punkty procentowe przewagi zdobyła zjednoczona opozycja nad Zjednoczoną Prawicą.

Mowa o najnowszym sondażu IBRIS, zrealizowanym na zlecenie Radia Zet w którym koalicja PO, PSL, SLD, Nowoczesnej, Zielonych i Inicjatywy Polskiej Barbary Nowackiej zdobywa 38,5 proc. poparcia podczas gdy Zjednoczona Prawica cieszy się sympatią 34,7 proc. ankietowanych. Po raz pierwszy więc szeroka koalicja partii opozycyjnych wyprzedził obóz rządzący.Co prawda nie ma w niej jeszcze ludowców ale od soboty prawdopodobnie będą, więc śmiało można ich liczyć.

Jednostkowy sondaż oczywiście niczego nie przesądza, trzeba poczekać na kolejne badania, żeby móc ogłosić możliwy sukces opozycji w eurowyborach. Ale fakt, że na trzy miesiące przed tymi wyborami - przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego będziemy wybierali 26 maja -opozycja wysunęła się na prowadzenie, z całą pewnością jest sygnałem ostrzegawczym dla Zjednoczonej Prawicy.

Sądząc po składzie list obozu rządzącego do PE, pełnych byłych i obecnych ministrów, PiS zdaje sobie sprawę z zagrożenia i gotowe jest walczyć o każdy głos w europejskich wyborach. A mocne listy i dobra kampania wyborcza będą miały większe znaczenie dla wyniku eurowyborów niż samo zjednoczenie po stronie opozycji. A z ową kampanią w obozie zjednoczonej opozycji może być różnie, skoro z Platformy Obywatelskiej, największej partii Koalicji Europejskiej, dochodzą sygnały solidnego wkurzenia na lidera Grzegorza Schetynę, że oddaje tzw. biorące miejsca na listach koalicjantom. Politycy PO chcieliby mieć poparcie jak cała zjednoczona opozycja i wszystkie biorące miejsca na listach dla siebie, a więc do kampanii koalicjantów mogę nie zechcieć się przykładać. Ale to już jest zmartwienie Grzegorz Schetyna, czy potrafi zdyscyplinować swoich działaczy.

We wspomnianym sondażu Wiosna Roberta Biedronia zdobywa 8.9 proc. poparcia, Kukiz'15 - 6.6 proc. Koalicja Propolska czyli Narodowcy, z partią Janusza Korwin-Mikkego i stowarzyszeniem Liroya zdobywają 3.7 proc. poparcia czyli według tego sondażu nie mają szans na mandaty.

Uwagę zwraca fakt, że Wiosna spadła w tym sondażu poniżej 10 proc. co może być bolesnym rozczarowaniem dla nowej formacji, która notowała już kilkunastoprocentowe poparcie w badaniach. Ale jeżeli Robert Biedroń będzie nadal obrażał innych kandydatów z tego powodu, że są starsi od niego, to może stracić nie tylko punkty sondażowe ale i realnych wyborców. Społeczeństwo polskie się starzeje, a więc w elektoracie liczba starszych wyborców rośnie. Na dodatek chętniej biorą oni udział w wyborach, o czym warto pamiętać gdy wyzywa się kandydatów innych partii od „leśnych dziadków”.

Czytaj też:
Wpis Roberta Biedronia wywołał burzę. „Myślałem, że dinozaury wyginęły!”

Źródło: WPROST.pl