Mastalerek odcina się od wypowiedzi Kaczyńskiego. „Niech inni podejmują się obrony tych słów”

Mastalerek odcina się od wypowiedzi Kaczyńskiego. „Niech inni podejmują się obrony tych słów”

Marcin Mastalerek
Marcin Mastalerek Źródło:PAP / Radek Pietruszka
– Nie znam żadnych dowodów, które pozwalałyby na to, żeby coś takiego powiedzieć – stwierdził Marcin Mastalerek. W ten sposób szef gabinetu Andrzeja Dudy odniósł się do słów, które Jarosław Kaczyński skierował do Donalda Tuska.

W poniedziałek 11 grudnia sejmowa większość wybrała Donalda Tuska na nowego premiera. Po ogłoszeniu wyników głosowania szef rządu wygłosił krótkie przemówienie, w czasie którego zwrócił się bezpośrednio do Jarosława Kaczyńskiego. Niedługo później prezes PiS stwierdził, że Tusk jest „niemieckim agentem”.

Mastalerek o wypowiedzi Kaczyńskiego. „Niech inni podejmują się obrony tych słów”

O słowa Jarosława Kaczyńskiego był pytany Marcin Mastalerek. – Nie znam żadnych dowodów, które pozwalałyby na to, żeby coś takiego powiedzieć. Nie jestem już rzecznikiem PiS, nie jestem rzecznikiem prezesa , więc niech inni podejmują się obrony tych słów – powiedział szef gabinetu prezydenta RP na antenie Polsat News.

Marcin Mastalerek podkreślił, że sam nie użyłby takich słów. – Uważam, że premier Tusk prowadził proniemiecką politykę. Natomiast nie uważam też słowa „proniemiecka” polityka jako pejoratywnego. Jest to po prostu pewna koncepcja polityczna związana z tym, że Niemcy są najsilniejsi w . Są środowiska w Polsce, które po prostu uważają, że trzeba być bardzo blisko przy tym państwie i de facto z nim współpracować – kontynuował w programie „Gość Wydarzeń”.

– To tak jak ktoś o mnie powiedziałby, że jestem proamerykańskim politykiem. Powiem: tak. Dlatego, że uważam, że sprawy najważniejsze dla Polski, czyli dotyczące bezpieczeństwa militarnego czy energetycznego, zależą od Ameryki. Jestem proamerykański, a wydaje mi się, że Donald Tusk jest proniemiecki – podsumował szef gabinetu prezydenta RP.

Jednoznaczna opinia Mastalerka. „PiS nie zrozumiało, dlaczego przegrało wybory”

Chociaż wybory parlamentarne zostały przeprowadzone w Polsce niemal dwa miesiące temu, dopiero teraz domyka się etap formowania nowego rządu z  na czele. Marcin Mastalerek został zapytany, czy PiS „koncertowo zmarnowało” te ostatnie tygodnie.

– PiS nie zrozumiało, dlaczego przegrało wybory. I to jest normalne. Żadna partia w tak krótkim czasie tego nie zrobi (...). Są jeszcze w szoku. Nie wiedzą tak naprawdę, co się stało – odpowiedział. – Powiem panu więcej: Platforma nie zrozumiała przez osiem lat dlaczego przegrała wybory. Wie pan, skąd wiadomo, że tego nie zrozumiała? Bo przegrała również wybory w 2023 roku – stwierdził Marcin Mastalerek.

– Donald Tusk jest premierem tylko i wyłącznie dzięki . Oni swojej szansy nie wykorzystali, żeby politycznie przycisnąć Donalda Tuska do muru – podsumował szef gabinetu prezydenta.

Czytaj też:
Tusk obiecywał 100 konkretów w 100 dni. W internecie ruszył licznik
Czytaj też:
Nowy minister jedzie na granicę z Ukrainą. „Pierwszy krok w serii działań”