Andrzej Duda obawia się inwigilacji Pegasusem? Odpowiedział też na pytanie o tabletkę „dzień po”

Andrzej Duda obawia się inwigilacji Pegasusem? Odpowiedział też na pytanie o tabletkę „dzień po”

Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej Duda Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Prezydent Andrzej Duda nie ukrywał, ze krytycznie ocenia zapowiedź Moniki Pawłowskiej o objęciu mandatu poselskiego Mariusza Kamińskiego. – Zmartwiłem się, kiedy to usłyszałem – przyznał w wywiadzie dla Polsatu. Prezydent skomentował także m.in. kwestie Pegasusa i tzw. tabletki „dzień po”.

W czwartkowy wieczór, 22 lutego, telewizja Polsat wyemitowała wywiad z prezydentem Andrzejem Dudą.

Prezydent o Pawłowskiej: Zmartwiłem się

Jak już wcześniej informowaliśmy, znaczna część rozmowy została poświęcona napięciom między Warszawą a Kijowem w sprawie protestu naszych rolników, którzy sprzeciwiają się masowemu napływowi towarów rolnych z Ukrainy.

Nie zabrakło także wątków dotyczących krajowej polityki. Głowa państwa negatywnie odniosła się do kwestii objęcia mandatu poselskiego Mariusza Kamińskiego przez Monikę Pawłowską, co nastąpi najprawdopodobniej w najbliższych dniach.

– Ja, mówiąc szczerze, zmartwiłem się, kiedy to usłyszałem. Uważam, że pan minister Mariusz Kamiński absolutnie nie utracił swojego mandatu. Zresztą, potwierdził to jednoznacznie Sąd Najwyższy, właściwa Izba, czyli Izba Kontroli Nadzwyczajnej. Rządząca koalicja ma inne zdanie. (...) Nie uznaje tego wyroku Izby Kontroli Nadzwyczajnej, ale wyrok, w którym ta sama Izba uznała ważność wyborów uznaje, bo to są ich mandaty. (...) Gdyby rozmawiała ze mną [chodzi o Pawłowską – red.], prosiłbym ją, żeby się wstrzymała do czasu wyjaśnienia tej sprawy w pełni – oświadczył prezydent.

Prezydent skomentował kwestię Pegasusa

Prowadzący wywiad Bogdan Rymanowski zapytał wprost, czy prezydent „był podsłuchiwany Pegasusem”. Prezydent zwrócił uwagę, że ściśle określone służby mają prawo korzystać z tego oprogramowania do kontroli operacyjnej – czyli niejawnych działań, których celem jest wykrycie i uzyskanie dowodów popełnienia przestępstwa – o ile odbywa się to za uprzednią zgodą sądu.

Dodał, że nie otrzymał dotychczas od premiera Donalda Tuska żadnej listy z nazwiskami polityków, którzy rzekomo mieli być nielegalnie inwigilowani Pegasusem.

– Nie wiem. Nigdy nie szukałem odpowiedzi na to pytanie. (...) Jak się jest prezydentem, to życie prywatne jest trochę specyficzne. Liczę się z tym, że całe moje życie podporządkowane pełnieniu tego urzędu. (...) Oczywiście, uważam, że prezydent nie powinien być podsłuchiwany. (...) Natomiast gdyby okazało się, że jestem podsłuchiwany przez polskie służby, które stoją też na straży mojego bezpieczeństwa i bezpieczeństwa państwa, które zarazem pełnią wobec mnie ochronę kontrwywiadowczą, to zakładam, że muszę się z takimi sytuacjami liczyć. (...) Jeżeli ktoś podsłuchiwał nielegalnie, to musi ponieść odpowiedzialność karną. (...) Służby mają pewne instrumenty i ramy prawne działalności. (...) Jeżeli służby działały zgodnie z prawem, to mają prawo tak działać, bo to jest zwalczanie przestępczości. A jeżeli działały niezgodnie, to skandal – kontynuował prezydent.

Prezydent o tzw. tabletce „dzień po”

Kilka godzin wcześniej Sejm przegłosował ustawę, która stanowi, że tzw. tabletka „dzień po” będzie dostępna bez recepty. Będzie dostępna dla kobiet od 15. roku życia.

Prezydent nie wykluczył, że może zawetować tę ustawę albo podpisać ją i skierować do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej. Jakie wątpliwości ma w tej sprawie prezydent?

– Przypomnę, że ja (...) na wnioski składane przez specjalistów z zakresu dermatologii zgłaszałem jako prezydencki projekt ustawy – i została uchwalona – która ogranicza dostęp do solariów osobom poniżej 18. roku życia. Do solariów, nie do bomby hormonalnej, jaką jest ta pigułka. (...) Każdą ustawę rozważę w momencie, gdy ta ustawa trafi na moje biurko. Ta ustawa jeszcze idzie do Senatu. Ale powiem tak: ta pigułka dzisiaj jest dostępna. Przecież to nie jest tak, że tej pigułki w Polsce nie ma. Dzisiaj jest to pod kontrolą [lekarzy, którzy wypisują receptę – red.]. A tu chodzi o to, żeby to było bez kontroli. Nie uważa pan, że to jest bardzo kontrowersyjny pomysł? – dodał prezydent.

Czytaj też:
Konsultacje na granicy? Andrzej Duda reaguje na propozycję Zełenskiego
Czytaj też:
Andrzej Duda rozmawiał z ukraińskimi mediami. Odniósł się do protestu rolników