Znana prawniczka upomniała dziennikarkę TVP. „Zaraz, nie skończyłam”

Znana prawniczka upomniała dziennikarkę TVP. „Zaraz, nie skończyłam”

Prof. Ewa Łętowska u Justyny Dobrosz-Oracz w „Pytania dnia” na antenie TVP Info
Prof. Ewa Łętowska u Justyny Dobrosz-Oracz w „Pytania dnia” na antenie TVP Info Źródło: tvp.pl
Prof. Ewę Łętowską zirytowało zachowanie dziennikarki TVP Justyny Dobrosz-Oracz, która w pewnym momencie nie dała jej swobodnie kontynuować wypowiedzi oraz dokończyć wątku.

Profesor Ewa Łętowska była w piątek 18 października gościem „Pytania dnia” w TVP Info. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku komentowała m.in. zmiany w prawie do tymczasowego azylu. Na wstępie zaznaczyła, że „to wymaga troszeczkę dłuższej wypowiedzi”.

Justyna Dobrosz-Oracz nie dała dojść do głosu prof. Ewie Łętowskiej

– Polska na pewno jednostronnie nie może zmienić tego, co wynika z Konwencji Genewskiej z 1951 r. Konwencja Genewska zakazuje push backów, czyli jeżeli ktoś przychodzi, to ma prawo złożyć wniosek o azyl w odpowiedniej procedurze i nie może być wypchnięty z powrotem za granicę – tłumaczyła prof. Łętowska. Dziennikarka chciała dopytać, czy „prawo sprzed 70 przystaje do tego, co się dzieje teraz”. – Zaraz – rzuciła sędzia TK w stanie spoczynku.

Prof. Łętowska kontynuowała, że wnioski azylowe trzeba składać na specjalnym formularzu, a te „nie rosną w lesie na drzewie”. Znana profesor zaznaczyła, że ten przykład wskazuje na to, że „takie wymaganie formularzu na pewno nie przystaje”. Justyna Dobrosz-Oracz chciała podać przykład prezydenta Białorusi, który „wypycha” migrantów na polską granicę.

Znana profesor zirytowana zachowaniem dziennikarki TVP. „Niech pani mi zechce dać powiedzieć”

– Ale zaraz, zaraz, zaraz. Dojdziemy do Łukaszenki – zapewniła prof. Łętowska. Dodała, że powinny być odpowiednie miejsca i obozy, aby rozpatrywać wnioski. Prowadząca rozmowę wskazała na szczyt w Brukseli, gdzie politycy pozytywnie przychylili się do zmiany ws. czasowego i terytorialnego zawieszenia prawa do azylu. – Ale, proszę pani, jeżeli można, niech pani mi zechce dać powiedzieć – wtrąciła sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku.

W dalszej części rozmowy kolejny raz doszło do tego, że prof. Łętowska była wyraźnie zirytowana zachowaniem dziennikarki. Dobrosz-Oracz w sekcji dotyczącej praworządności chciała przejść do kolejnego wątku, ale sędzia TK w stanie spoczynku chciała dokończyć swoją myśl. – Zaraz, nie skończyłam – upomniała ją prof. Łętowska.

Czytaj też:
Niecodzienna sytuacja w „Kropce nad i”. Monika Olejnik do posła PiS: Kto go powołał? Kosmici?
Czytaj też:
Patryk Jaki rozmawiał z dziennikarką TVP Info. Warto zobaczyć, co robią politycy Suwerennej Polski