Pan Darek wygrał z fiskusem, ale stracił 8 lat. Kto odpowie za przestępstwo urzędnicze?

Pan Darek wygrał z fiskusem, ale stracił 8 lat. Kto odpowie za przestępstwo urzędnicze?

Sąd
Sąd Źródło: Fotolia / dianaduda
To statystycznie niemożliwe, ale żyjemy w państwie, w którym do tej pory żadnemu spośród ponad 100 tysięcy urzędnikowi administracji podatkowej nie postawiono zarzutu popełnienia przestępstwa na szkodę obywatela. Oczywiście, zdecydowana większość z nich to uczciwi i rzetelni pracownicy. Chodzi o to, jak bardzo psuje im opinię garstka szkodników, których kierownictwo Ministerstwa Finansów nie umie zidentyfikować, aby się ich pozbyć.

Poniżej przypadek pana Darka, który na pewno nie jest jedyny, a wręcz modelowo pokazuje, jak urzędnicy w kilku organach podatkowych przez całe lata, aby przykryć własne przestępcze hodowanie odsetek za zwłokę od niezwykle wątpliwego podatku, popełniali bezkarnie cały szereg przestępstw, włącznie do bezpodstawnego postawienie zarzutów karnych osobie niewinnej.

Najwyższy czas, aby art. 231 kodeksu karnego – tzw. przestępstwa urzędnicze – przestał być przepisem martwym wobec fiskusa.

Pan Darek właśnie wygrał sprawę w NSA, stracił jednak na to ponad osiem lat życia, mnóstwo pieniędzy i przez cały czas był i nadal jest osobą podejrzaną.

Skoro zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie jest przestępstwem, to tym bardziej przestępstwem jest świadome bezpodstawne stawianie zarzutów niewinnym obywatelom. A póki co, wszyscy pracownicy fiskusa „zaangażowani” w tą sprawę zostali... nagrodzeni.

Źródło: Wprost