Konwencja Nowoczesnej. „Możemy stworzyć wspólne listy”

Konwencja Nowoczesnej. „Możemy stworzyć wspólne listy”

Ryszard Petru
Ryszard Petru Źródło:X / @RyszardPetru
Podczas konwencji Nowoczesnej, lider partii zaproponował stworzenie wraz z innymi członkami opozycji wspólnych list w wyborach do rad miejskich i sejmików. „Wierzę, że porozumienie jest w zasięgu ręki. Dla dobra Polski” – napisał Ryszard Petru na Twitterze.

W sobotę 21 października rozpoczęła się w Poznaniu konwencja regionalna Nowoczesnej. Lider partii Ryszard Petru rozpoczął ją od mocnych słów. – Wielu Polaków nabrało się na PiS, tak, jak swego czasu, wielu Polaków nabrało się na Gomółkę, czy na Gierka. Pomimo tej „gierkowskiej” propagandy, z jaką mamy teraz do czynienia, bajki okazują się tylko bajkami – powiedział.

Wybory samorządowe

Petru zaproponował opozycji zawiązanie porozumienia na najbliższe wybory samorządowe. Chciałby utworzenia wspólnych list. – Należy tak rozłożyć siły, aby wspólnie popierać kandydatów opozycji na prezydentów polskich miast. W 1/3 miast wojewódzkich kandydatów na prezydentów wystawia Nowoczesna. W pozostałych 2/3 kandydatów wskazują pozostałe ugrupowania opozycyjne, a my ich popieramy. W wyborach do rad miejskich i sejmików stworzymy wspólne listy, określając uczciwie i sprawiedliwe miejsca na listach poszczególnych ugrupowań. To konkretna i uczciwa oferta, którą kładę dziś na stole – oświadczył. Polityk chciałby także zlikwidowania urzędu wojewody oraz wzmocnienia samorządu pod kątem finansowym.

twittertwitter

Emerytury

Podczas konwencji poruszono kwestię wieku emerytalnego. Nowoczesna jest przeciwna jego obniżaniu.

twittertwitter

Zakaz handlu

Nowoczesna zdecydowanie opowiada się przeciwko wprowadzeniu zakazu handlu w niedzielę. Posłanka Paulina Hennig-Kloska zwróciła uwagę, że straty mogliby odnieść handlowcy w strefach przygranicznych, do których przyjeżdżają np. mieszkańcy Litwy, Białorusi, czy Ukrainy. – PiS dobrze wie, że społeczny i gospodarczy efekt tej ustawy będzie ogromny, ale mają problem, bo związki zawodowe i Kościół oczekują spełnienia obietnicy wyborczej – powiedziała. – Wypracowaliśmy kompromis, by zakaz nie obowiązywał w co drugą niedzielę. Można spełnić oczekiwania związków zawodowych i zapewnić pracownikom handlu co drugą niedzielę wolną, a jednocześnie pozostawić sklepy otwarte – tłumaczyła.

Źródło: X / Facebook, 300polityka.pl