Kto będzie rządził Izraelem? Exit polls: Netanjahu i Gantz idą łeb w łeb

Kto będzie rządził Izraelem? Exit polls: Netanjahu i Gantz idą łeb w łeb

Benjamin Netanjahu podczas głosowania
Benjamin Netanjahu podczas głosowaniaŹródło:Newspix.pl / ABACA
Pierwsze exit polls izraelskich wyborów nie wskazują jednoznacznego zwycięzcy. Z sondaży wynika, że Likud premiera Benjamina Netanjahu ma zbliżony wynik do sojuszu Niebiesko-Białych generała Binjamina Gantza.

Wstępne wyniki wyborów publikuje portal Haaretz.com. Na stronie internetowej dziennika zebrane zostały wyniki sondaży exit polls przeprowadzonych na zlecenie trzech stacji telewizyjnych. I tak według badania Kanału 11 ugrupowanie Gantza może liczyć na 37 miejsc w Knesecie, Netanjahu – 35. Według badania Kanału 12 różnica miedzy głównymi rywalami jest większa na korzyść Gantza, który miałby wprowadzić 37 deputowanych, podczas gdy Netanjahu 33. Jeszcze inne wyniki przynosi sondaż przeprowadzony dla Kanału 13, według którego miedzy głównymi konkurentami jest remis.

Jedno jest pewne – ze wszystkich prognoz wynika, że żaden z głównych konkurentów nie będzie w stanie stworzyć samodzielnej większości w liczącym 120 miejsc Knesecie. To od zdolności koalicyjnych zależeć będzie, czy Benjamin „Bibi” Netanjahu utrzyma się przy władzy na piątą kadencję, czy w fotelu premiera zastąpi go generał Benjamin „Benny” Gantz, były szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Izraela.

Czytaj też:
Madonna wystąpi podczas finału Eurowizji. Kto za to zapłacił? Znamy stawkę

Źródło: Haaretz.com