Prawnik Trumpa niechcący zadzwonił do reportera. Oto, co powiedział

Prawnik Trumpa niechcący zadzwonił do reportera. Oto, co powiedział

Rudy Giuliani
Rudy Giuliani Źródło: Newspix.pl / ABACA
Rudy Giuliani, osobisty prawnik prezydenta USA Donalda Trumpa, przypadkowo zostawił dwie wiadomości głosowe na skrzynce jednego z reporterów. Mówił on o potrzebie spotkania w Bahrajnie oraz otrzymania kilkuset tysięcy dolarów.

O pozostawionych na skrzynce reportera wiadomościach głosowych poinformowała dziś stacja NBC. Anonimowe źródła podały w rozmowie z CNN, że Giuliani kontaktował się wówczas z adwokatami w celu ewentualnej reprezentacji po eskalacji raportów dotyczących federalnego dochodzenia w sprawie jego działań na Ukrainie. – Jutro, muszę się z tobą spotkać w Bahrajnie. Musisz zadzwonić – mówi Giuliani w wiadomości pozostawionej na skrzynce reportera 16 października. – Problem polega na tym, że potrzebujemy trochę pieniędzy – mówi dalej zwracając się do „Roberta”. Jak podaje NBC, to współpracownik prawnika, który przebywał w Turcji. – Potrzebujemy kilkuset tysięcy – dodał.

W rozmowie z CNN w piątek Giuliani przekazał, że właściwie udostępnione wiadomości są pomocne, bo to „dowód na to, że nie robi nic nieuczciwego”. Zapewnił, że rozmowa nie dotyczyła niczego związanego z działaniami na Ukrainie. – 200 tysięcy dolarów przeznaczone jest na inny projekt, w innym kraju – powiedział Giuliani, dodając, że wiążę się to z „pozaprawną kwestią bezpieczeństwa” zupełnie niezależną od Trumpa i niepowiązaną z Ukrainą. Dodał, że może jedynie wyjawić, że dotyczyło to „zmian personalnych w projekcie”, które „będą wymagały opłaty od klienta”.

Jak przypomina CNN, Giuliani był wcześniej związany z Bahrajnem. Prowadzona przez niego wcześniej kancelaria prawna Bracewell Giuliani pracowała nad umowami finansowymi dla tego kraju.

Czytaj też:
Posłanki Lewicy domagają się „uwzględnienia ich płci”. Biedroń: Skoro może być „sprzątaczka” i „kasjerka”...

Źródło: NBC News / CNN