Donald Tusk: Gdyby Trzaskowski kupił dżem z publicznych środków od znajomego instruktora narciarskiego...

Donald Tusk: Gdyby Trzaskowski kupił dżem z publicznych środków od znajomego instruktora narciarskiego...

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło:Newspix.pl / Mateusz Slodkowski / Fotonews
Donald Tusk w ostatnich dniach jest aktywny w mediach społecznościowych, za pośrednictwem których komentuje aktualne wydarzenia w kraju. Tym razem napisał o zakupie dżemu przez Rafała Trzaskowskiego. Jest to kwestia, którą podnosili dziennikarze TVP.

Prezydent Warszawy zaprezentował we wtorek swój zespół doradców ds. bezpieczeństwa i obrony Polski. – Zapowiadam, że będę dbał o honor i etos polskiego żołnierza. To jest niesłychanie istotne, gdyż od pięciu lat obserwujemy nie tylko chaos w wojsku polskim, ale i niszczenie etosu polskiego żołnierza – powiedział kandydat na urząd głowy państwa. dodał, że zamierza zająć się wyzwaniami takimi jak dbanie o pozycję Polski w NATO czy rozwój krajowego, innowacyjnego przemysłu zbrojeniowego.

Samuel Pereira przypomina zdjęcie z 2018 roku

Słowa Rafała Trzaskowskiego skomentował Samuel Pereira. „Dziś chce poparcia wojska, a w święto Wojska Polskiego, gdy była defilada (ponad tysiąc żołnierzy i 900 rekonstruktorów + 200 najw. wojskowych pojazdów, a na niebie ponad 100 samolotów i śmigłowców), to sobie śmieszkował, że woli kupić dżem z buraka” – napisał redaktor prowadzący portal tvp.info, a do wpisu dołączył link do artykułu z sierpnia 2018 roku. Wówczas w Święto Wojska Polskiego Rafał Trzaskowski opublikował tweeta o następującej treści: „U dominikanów na Freta – Jarmark św. Jacka – mały, ale przytulny. Można poszperać w książkach, kupić dżem i porozmawiać z sąsiadami. Świetna alternatywa dla patetycznej atmosfery wielkiej defilady”.

twittertwitter

Rafał Trzaskowski i zakup… dżemu

W kwestii pojawiających się pytań o zakup dżemu Rafał Trzaskowski wypowiedział się także na wiecu w Radomiu. – Czasami na konferencjach prasowych muszę odpowiadać na pytania, które nie mają nic wspólnego z tym, co dzisiaj tak naprawdę nurtuje Polki i Polaków, bo dzisiaj najważniejsze są sprawy zasadnicze – przede wszystkim obrona miejsc pracy. Dzisiaj rządzący opowiadają o jakichś olbrzymich inwestycjach, które może powstaną za kilka lat, a dzisiaj najważniejsze są inwestycje tu i teraz, inwestycje za rogiem – powiedział prezydent Warszawy. – Pytają o awarie. Awarie się zdarzają. Dzisiaj telewizja pyta, gdzie kupowałem dżem jednego dnia. Szukają bez przerwy tematów, które nie mają nic wspólnego z tym, co tak naprawdę jest dzisiaj ważne dla Polek i Polaków, bo jeżeli się rozmawia, i nieważne z kim, czy to są zwolennicy partii rządzącej, czy opozycji, mamy dokładnie te same problemy. Dlatego dzisiaj potrzebujemy silnego prezydenta – przekonywał polityk.

twitter

Komentarz Tuska

„Gdyby Rafał Trzaskowski kupił dżem z publicznych środków od znajomego instruktora narciarskiego lub handlarza bronią, trzykrotnie przepłacając, nie byłoby sprawy” – napisał Donald Tusk na Twitterze. Szef EPL nawiązał w ten sposób do zarzutów kierowanych w stosunku do MZ w sprawie „zakupu respiratorów od handlarza bronią”, o którym informował Dariusz Joński.

twitterCzytaj też:
Andrzej Duda o postawie rywali w wyścigu prezydenckim: Dzisiaj można pęknąć ze śmiechu…