I Prezes Sądu Najwyższego chce ograniczyć dostęp do informacji publicznej. Jest wniosek do TK

I Prezes Sądu Najwyższego chce ograniczyć dostęp do informacji publicznej. Jest wniosek do TK

Prezydent Andrzej Duda powołał Małgorzatę Manowską na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego
Prezydent Andrzej Duda powołał Małgorzatę Manowską na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego Źródło: Prezydent.pl / Krzysztof Sitkowski / KPRP
Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego zwróciła się do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o ograniczenie dostępu do informacji publicznej.

Wniosek profesor Małgorzaty Manowskiej pochodzi z 16 lutego. Pierwsza prezes SN wnioskuje do TK o stwierdzenie, że ustawa o dostępie do informacji publicznej nie konkretyzuje pojęć takich jak „władze publiczne” czy „osoby pełniące funkcje publiczne”, co jej zdaniem prowadzi do poszerzenia „w sposób nie uprawniony” katalogu podmiotów zobowiązanych do udostępniania informacji publicznej.

Wniosek do TK. Które przepisy chce zaskarżyć I Prezes Sądu Najwyższego?

Manowska chce, żeby TK uznał za niekonstytucyjne artykuły wspomnianej ustawy, na mocy których na władze publiczne oraz inne podmioty wykonujące zadania publiczne został nałożony obowiązek udostępniania informacji publicznej „o osobach pełniących funkcje publiczne, mających związek z pełnieniem tych funkcji” także w odniesieniu do informacji prywatnych.

Prezes Sądu Najwyższego krytykuje w swoim wniosku do TK obecnie obowiązujące zapisy ustawy o dostępie do informacji publicznej, twierdząc również, że nie regulują one kwestii anonimizacji danych osobowych oraz innych danych prywatnych. Niedopuszczalny jej zdaniem jest także brak możliwości weryfikacji, jaki jest faktyczny interes podmiotu, który żąda dostępu do informacji publicznych.

Uzasadniając swój wniosek Małgorzata Manowska przekonuje, że jawność życia publicznego nie jest nadrzędna nad innymi prawami konstytucyjnymi takimi jak prawo do prywatności.

Informacja o wniosku Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego budzi obawy dziennikarzy i organizacji pożytku publicznego, bowiem jeśli TK przychyliłby się do argumentów profesor Manowskiej, pozyskiwanie informacji od instytucji publicznych byłoby znacznie trudniejsze.

Czytaj też:
Rudzińska-Bluszcz rezygnuje z ubiegania się o stanowisko RPO. „Nie chcę brać udziału w teatrze”

Źródło: WPROST.pl / RMF FM