Wniosek o odwołanie wicemarszałka Sejmu. Ryszard Terlecki podał datę

Wniosek o odwołanie wicemarszałka Sejmu. Ryszard Terlecki podał datę

Ryszard Terlecki
Ryszard Terlecki Źródło: Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI
Ryszard Terlecki poinformował, że wniosek o jego odwołanie z funkcji wicemarszałka Sejmu będzie rozpatrywany na posiedzeniu Sejmu w dniach 23-24 czerwca. Polityk nie zamierza podawać się do dymisji.

Ryszard Terlecki na briefingu prasowym komentował działania . Wicemarszałek Sejmu odniósł się również do wniosku opozycji o jego odwołanie. Pismo w tej sprawie zostało wysłane po tym, jak polityk PiS napisał, że „jeżeli Swiatłana Cichanouska chce reklamować antydemokratyczną opozycję w Polsce i występować na mitingu Rafała Trzaskowskiego, to niech szuka pomocy w Moskwie”.

Ryszard Terlecki o wniosku o jego odwołanie z funkcji wicemarszałka Sejmu

Wniosek ma być rozpatrywany na kolejnym posiedzeniu , które odbędzie się w dniach 23-24 czerwca. – W przeciwieństwie do Senatu nie zamierzamy niczego przewlekać – skomentował Terlecki. Najbliższe posiedzenie jest zaplanowane na 15 czerwca, ale wicemarszałek Sejmu wyjaśniał, że „będzie ono niezbyt długie”. Po tym wydarzeniu zaplanowany jest wyjazdowy klub Prawa i Sprawiedliwości.

Wiceszef klubu zapewniał, że nie ma zamiaru podawać się do dymisji, bo nie ma do tego powodów. Dodał też, że nic nie wie, aby takie oczekiwania były formułowane w jego stronę. – Opozycja mówi to co mówi, jak zwykle i trudni im tego zabronić, więc spokojnie poddamy ten wniosek pod głosowanie – uspokajał Terlecki.

Polityk PiS odpowiada opozycji. „Nie mam sobie nic do zarzucenia”

Wicemarszałek Sejmu odniósł się również do zarzutów opozycji, która w sprawie Cichanouskiej zarzuca mu „chamstwo”. – Tak chamskiej opozycji, jaką mamy, to trudno szukać gdziekolwiek w Europie. Niech popatrzą do lustra i sami sobie odpowiedzą. Nie mam sobie nic do zarzucenia. Napisałem list do pani Cichanouskiej wyjaśniający z kim się zamierza zadawać na tym pikniku w Olsztynie. Mam nadzieję, że zrozumie swój błąd i nie przyjedzie – podsumował polityk PiS.

Czytaj też:
Terlecki ujawnił list do liderki białoruskiej opozycji. „Źle się pani przysłużyła sprawie Białoruskiej”