„Wiadomości” TVP uderzają w TVN ws. protestów. „Medialne manipulacje totalnej opozycji”

„Wiadomości” TVP uderzają w TVN ws. protestów. „Medialne manipulacje totalnej opozycji”

Kadr z „Wiadomości” TVP
Kadr z „Wiadomości” TVP Źródło:TVP
We wtorek w całej Polsce odbywały się protesty przeciwko zapowiadanej przez PiS ustawie „lex TVN”. Do sprawy odniosły się też „Wiadomości” TVP, ostro krytykując swoją konkurencję.

Powołują się na wartości, choć przykłady, kiedy je łamią, można mnożyć. Tak komentatorzy mówią o protestach, których uczestnicy próbują wymusić na instytucjach państwa decyzje korzystne dla telewizji TVN. Interesów tej stacji zaciekle broni opozycja. Może dlatego pracowników TVN nie stać na obiektywną ocenę rzeczywistości – tak materiał o wtorkowych protestach przeciwko tzw. „lex TVN” zapowiedziała Danuta Holecka, prowadząca głównego wydania „Wiadomości” .

Sam materiał przygotował Maciej Sawicki. – Donald Tusk kreuję się na obrońcę tzw. wolnych mediów – zaczął swój materiał Sawicki przytaczając wypowiedź p.o. przewodniczącego Donalda Tuska. – Tusk mówi o wolności, ale to kiedy on rządził, służby wtargnęły do redakcji Tygodnika „Wprost”, by siłą zabrać dziennikarzom nagrania kompromitujące rząd PO-PSL – przypominał dziennikarz TVP.

Przywołał też sprawę portalu antykomor.pl, czy rozmowę Pawła Grasia, ówczesnego sekretarza stanu w Kancelarii Premiera i Jana Kulczyka, która miała mieć na celu doprowadzenie do odwołania redaktora naczelnego „Faktu”.

Wtedy Donald Tusk nie bronił wolności słowa – komentował Sawicki.

twitter

„Wiadomości”: TVN mami widzów patetycznymi hasłami

Dziś telewizja TVN mami widzów patetycznymi hasłami – można było usłyszeć w dalszej części materiału „Wiadomości”. Autor zestawił fragmenty spotu TVN-u, w którym Monika Olejnik, Anita Werner, Katarzyna Kolenda-Zaleska czy Andrzej Morozowski mówią o „wolności”, „wiarygodności”, „niezależności” i „pomocy” z fragmentami prowadzonych przez nich na antenie rozmów z politykami, w których dochodziło do spięć.

W kolejnej części były pokazane archiwalne materiały spoza anteny z wulgarnymi wypowiedziami Tomasza Lisa, czy Kamila Durczoka.

twitter

Nie brak opinii, że pracownicy telewizji TVN nie są dziennikarzami

Hipokryzję tzw. wolnych mediów widać jak na dłoni – mówił dalej Sawicki. – Nie brakuje za to ohydnych manipulacji pod adresem polskiego rządu – dodał autor materiału, przypominając materiał o „tzw. urodzinach Hitlera”, a następnie materiały dotyczące protestów opozycji w Sejmie z grudnia 2016 roku. – Nie brak opinii, że pracownicy telewizji TVN próbują kreować polską politykę – komentował Sawicki.

Następnie bez szerszego kontekstu przypominano błędny materiał TVN24 dotyczący nagrań z pokładu Tu-154, czy parodiowanie papieża Jana Pawła II przez jednego z dziennikarzy.

Nie brak opinii, że pracownicy telewizji TVN nie są dziennikarzami, ale sympatykami środowiska politycznego, które wykorzystując informacje, próbuje wpłynąć na polskie społeczeństwo, żeby zdobyć władze w Polsce. I dlatego tak mocno są wspierani przez polityków totalnej opozycji – skończył swój materiał Sawicki.

twitterCzytaj też:
Tekst Onetu pod ostrzałem w TVP Info. Ogórek o „dnie”, Jakimowicz: Jedźmy dalej, żenada