Polacy fatalnie oceniają działania opozycji ws. kryzysu na granicy. Rosati wskazuje możliwe przyczyny

Polacy fatalnie oceniają działania opozycji ws. kryzysu na granicy. Rosati wskazuje możliwe przyczyny

Dariusz Rosati
Dariusz Rosati Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
Poseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Rosati komentował w Polsacie aktualne wydarzenia w naszym kraju. W wywiadzie odniósł się m.in. do kiepskiego dla opozycji sondażu, w którym Polacy ocenili działania polityków w sprawie kryzysu na granicy.

Przypomnijmy, że od kilku tygodni trwa kryzys na polsko-białoruskiej granicy. Po stronie białoruskiej koczują ludzie, drogę zagradza im Straż Graniczna, a Polska oskarża Mińsk o zachęcanie cudzoziemców do przyjazdu na tereny przygraniczne. IBRiS na zlecenie Onetu zapytał Polaków, jak oceniają działania polityków w sprawie kryzysu na granicy. Rząd dobrze oceniła ponad połowa ankietowanych, z kolei opozycję niewiele ponad 20 proc. Ponad 64 proc. respondentów wskazała, że ocenia aktywność opozycji w tym zakresie krytycznie.

O fatalny wynik dla opozycji pytany był w Polsat News poseł KO Dariusz Rosati. – Ten sondaż może mieć związek z zachowaniami niektórych posłów – zaznaczył polityk. Dopytywany, czy chodzi mu m.in. o posła Franciszka Sterczewskiego lub posłankę Klaudię Jachirę, Rosati zaznaczył, że „szanuje pobudki, które skłoniły tych polityków do działania”. – Takie zachowania są jednak bezlitośnie przedstawiane przez rządową propagandę – dodał.

Dariusz Rosati: Nie dziwię się ratownikom

Rosati skomentował również protest ratowników medycznych, który paraliżuje właśnie polską służbę zdrowia. – Nie dziwię się ratownikom, bo każda rozmowa o uhonorowaniu ich pracy kończy się na niczym. W podziękowaniu za ten ostatni rok pielęgniarki dostały 19 zł podwyżki. twierdzi, że dobrze się w Polsce żyje, że jest dostatek, a służba zdrowia nie dostaje podwyżek. Żyjemy w świecie propagandy – mówił.

Poseł odniósł się również do działań Unii, która blokuje wypłatę funduszy dla Polski, zarzucając PiS niepraworządne działania. – Istnieje realne zagrożenie, że my tych pieniędzy nie dostaniemy. Radziłbym rozważenie wycofania wniosku z TK, a , żeby przestał słuchać Ziobry – mówił.