Dziennikarz proponuje, żeby posłanka Lewicy pocałowała Grzegorza Brauna. „On maseczki nie nosi”

Dziennikarz proponuje, żeby posłanka Lewicy pocałowała Grzegorza Brauna. „On maseczki nie nosi”

Anna Maria Żukowska i Grzegorz Braun
Anna Maria Żukowska i Grzegorz BraunŹródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Maciej Goclon / Fotonews
Robert Mazurek, prowadząc rozmowę z Anną Marią Żukowską, zaproponował jej, żeby w celu przywołania do porządku Grzegorza Brauna, na którymś z posiedzeń Sejmu, pocałowała go w policzek. – To mogłoby podpadać pod molestowanie – odparła posłanka Lewicy.

Posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska na antenie RMF FM odniosła się do odejścia do PiS byłej posłanki Lewicy, a do niedawna posłanki Porozumienia Moniki Pawłowskiej. Żukowska oceniła, że ma dużo słów do byłej koleżanki, których „nie może użyć w tym programie”.

Prowadzący rozmowę Robert Mazurek pytał Żukowską, czy mówi Pawłowskiej „dzień dobry”, kiedy spotyka ją w .

Nie widuje się z nią. Przemyka gdzieś pod ścianami – odparła Żukowska. – Ale nie powie jej pani „część, co słychać”? – dopytywał Mazurek.– Nie chyba. Nie, nie, to nie na moje nerwy – dodała Żukowska. – Gdybym była w sytuacji, że musiałabym jej podać rękę gdzieś… Pewnie bym podała, bo podaje się rękę człowiekowi, a nie jego poglądom, czy drodze politycznej – stwierdziła.

Żukowska: Kaja Godek nie chciała podać mi ręki

Wtedy Mazurek dopytał, czy posłanka Lewicy podałaby rękę posłowi Braunowi z , słynącemu z bardzo ostrych wypowiedzi.

Tak – bez wątpienia odparła Żukowska. – Jak byłam kiedyś przed programem z Kają Godek, to chciałem jej podać rękę. Ale ona mi nie chciała podać ręki – dodała, co prowadzący skomentował słowami „to słabe”. – To jedyny raz, kiedy mnie spotkało, że ktoś mi nie chciał podać ręki. W związku z czym uważam, że pewne standardy trzeba zachować, bo szanujemy człowieka – oceniła.

A jak poseł Braun tak strasznie krzyczy na mównicy, to mogłaby pani podejść do niego i nawet nie podawać mu ręki, tylko go pocałować w policzek. Myślę, że by go to zdetonowało troszkę.

Nie, zważywszy na to, że on maseczki nie nosi, to za bliski kontakt – oceniła Żukowska. – To pani mogłaby mieć maseczkę– ciągnął temat Mazurek. – To jak bym go pocałowała? Przez maseczkę?– kpiła Żukowska. – Tak czy owak, proszę pani, myślę, że by się troszkę stropił – odparł prowadzący rozmowę. – Pewnie tak. Ale nie, nie widze tego. Nie, nie– chciała uciąć posłanka Lewicy.

„ To mogłoby podpadać pod molestowanie”

Ale Mazurek nie odpuszczał. – Ja też tego nie widze, właśnie ubolewam. A chętnie bym zobaczył takie sceny w Sejmie. Zamiast krzyczeć na kogoś, ucałować go i w ten sposób przywołać do porządku. Jakie to byłoby piękne– stwierdził publicysta.

Ale to mogłoby podpadać pod molestowanie – odparła Żukowska. – Raczej pod trollowanie – zripostował Mazurek. – Ale to jednak byłby wymuszony kontakt dosyć bliski, więc w przypadku Lewicy...– tłumaczyła dalej posłanka. – Myśli pani, że poseł Braun poczułby się przez panią zmolestowany?– dopytał Mazurek. – Mogłyby być takie zarzuty, wiec chyba nie poszłabym tą drogą– podsumowała Żukowska.

Czytaj też:
Kosztowne negowanie pandemii. Grzegorz Braun stracił blisko 20 tys. złotych