Przypomnijmy, że w trakcie twitterowej wymiany Radosław Sikorski zarzucił przedstawicielom Solidarnej Polski „dojenie Lasów Państwowych, tak jak Funduszu Sprawiedliwości”. Gdy usłyszał, że przeszkadzają mu polskie symbole, których nienawidzi, odpisał wulgarnie: „Walnij się w zatłuszczony łeb”.
Waszczykowski zaczął od stwierdzenia, że nie będzie komentował słów polityka KO. – Nie wchodzę w dyskusje z tym panem w żaden sposób: ani w Europarlamencie ani na „Twitterach”, bo rozmowa z nim, to jest jak zabawa granatem w szambie w toalecie. Proszę mnie zwolnić z komentowania, to są skrajne, chamskie odpowiedzi, których nie należy tolerować.
– To jest pan, który przed laty walczył z hejtem na Twitterze, a okazuje się jedną z ikon hejtu w mediach społecznościowych – kontynuował Waszczykowski. Pytany o ewentualne przeprosiny, odparł, że Radosław Sikorski „w ogóle nie powinien się w taki sposób zachowywać”. – On powinien zniknąć z życia politycznego w ogóle, a nie tylko przepraszać – podsumował.
Waszczykowski o Zielonym Ładzie: Wrócimy na drzewa
Witold Waszczykowski usłyszał też pytanie o to, czy Polska będzie „torpedować” unijny Zielony Ład, jeżeli nie otrzyma środków z Funduszu Odbudowy. – Zielony Ład jest niekorzystny, tu powinniśmy protestować niezależnie od tego, czy dadzą pieniądze czy nie – podkreślał.
– To jest odrębny problem. Będziemy podejmować sprawy, dlatego że to zarżnie konkurencyjność gospodarek europejskich. To jest może trzeciorzędna sprawa czy będziemy konkurencyjny. To zarżnie nasz rozwój gospodarczy i doprowadzi do tego, że wrócimy na drzewa, żeby żyć. To skrajnie ideologiczny program, który nie ma nic wspólnego z rozwojem gospodarczym państw europejskich – powtarzał.
Czytaj też:
Pieniądze dla Polski wstrzymane. Unijni dyplomaci: krajowy plan odbudowy pozostanie zawieszony