Guy Verhofstadt apeluje w PE o wszczęcie śledztwa ws. Pegasusa. „To wielka sprawa”

Guy Verhofstadt apeluje w PE o wszczęcie śledztwa ws. Pegasusa. „To wielka sprawa”

Guy Verhofstadt
Guy Verhofstadt Źródło: Newspix.pl
Guy Verhofstadt chce, aby na poziomie unijnym przeprowadzono dochodzenie dotyczące Pegasusa. Były premier Belgii zaznaczył, że afera uderza w wartości, za którymi opowiada się Unia Europejska.

Belgijski europoseł Guy Verhofstadt przyjechał do Polski. Były premier Belgii pojawił się w Natolinie na Kolegium Europejskim, gdzie debatowano ws. przyszłości Europy. Poruszano m.in. kwestie dotyczące środowiska, zmian klimatu i zdrowia. Verhofstadt podczas pobytu w naszym kraju wskazał również na inną kwestię.

Guy Verhofstadt chce śledztwa w Parlamencie Europejskim ws. Pegasusa

„Z Warszawy ponownie apeluję o pełne dochodzenie Parlamentu Europejskiego w sprawie używania Pegasusa w UE. To wielka sprawa: rządy szpiegujące opozycję, media, organizacje pozarządowe, prawników itp. są poważnym zagrożeniem dla demokracji i przeciwko wszystkiemu, za czym opowiada się Unia Europejska!” – skomentował europoseł w mediach społecznościowych.

Polityk wstawił link do artykułu Politico, który był omówieniem wywiadu Jarosława Kaczyńskiego w „Sieci”. Prezes PiS potwierdził w nim, że kupiono Pegasusa.

Sprawą Pegasusa interesuje się nie tylko sam Verhofstadt, ale też frakcja Odnówmy Europę (Renew Europe), do której należy były premier Belgii. Ujawnił to m.in. przewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko. Współpracownik Szymona Hołowni również był obecny na Konferencji w sprawie przyszłości Europy i zrobił sobie z Verhofstadtem zdjęcie.

Frakcja Renew Europe o „aferze wykraczającej daleko poza granice Polski”

„Możemy zapowiedzieć, że Renew Europe poważnie zajmie się tematem afery Pegasus, która dalece wykracza poza granice Polski. Ten temat musi wybrzmieć głośno, bo niekontrolowana inwigilacja zagraża prawom i bezpieczeństwu wszystkich obywateli Wspólnoty Europejskiej” – napisał na Facebooku Kobosko.

Wcześniej Verhofstadtem nawoływał do śledztwa pod koniec grudnia 2020 r. „Po Węgrzech teraz Polska ma swoją Watergate. Potrzebujemy pełnego dochodzenia Parlamentu Europejskiego w sprawie szpiegowania Pegasusem przez rządy” – zaznaczył wówczas europoseł. Komentarz zamieścił do informacji o inwigilowaniu Krzysztofa Brejzy.

Czytaj też:
Donald Tusk był inwigilowany Pegasusem? Jan Grabiec komentuje

Źródło: WPROST.pl