Jak informuje Wirtualna Polska, opozycja szuka większości niezbędnej do odwołania ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. W kuluarach miały rozpocząć się już rozmowy w sprawie wniosku o wyrażenie wotum nieufności wobec szefa wspomnianego resortu. Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść do końca tego tygodnia.
Jak wynika z informacji wp.pl, władze klubu Koalicji Obywatelskiej nie chcą, by „pomysł wotum nieufności został przedstawiony przez nich”. – Istnieje ryzyko, że kolejny minister będzie jeszcze gorszy. Niedzielskiemu nie można zarzucić, że świadomie łasi się do antyszczepionkowców – skomentował anonimowy informator portalu z Koalicji Obywatelskiej.
Adam Niedzielski zostanie odwołany?
Z drugiej strony posłowie PiS mają podkreślać, że Adam Niedzielski jest „potrzebny obozowi władzy”. – Stanowi kontrę wobec tych, którzy głoszą antynaukowe teorie i sprzeciwiają się wprowadzaniu dodatkowych obostrzeń. Jest częścią grupy posłów PiS, którzy są lekarzami, zwolennikami bardziej radykalnych działań oraz ich wyborców – powiedział informator z partii rządzącej.
– Ewentualne wotum nieufności będzie z pewnością omawiane z kierownictwem klubu PiS i członkami zespołu ds. segregacji sanitarnej. Jestem zwolenniczką tego, by Adam Niedzielski sam podał się do dymisji. To już najwyższa pora – skomentowała z kolei Anna Maria Siarkowska z klubu PiS. W nieoficjalnych rozmowach gotowość do obrony Niedzielskiego miała zapowiadać grupa posłów Solidarnej Polski.
Koronawirus w Polsce. Adam Niedzielski przedstawia prognozy
Na zorganizowanej w poniedziałek 17 stycznia konferencji prasowej Adam Niedzielski zapowiedział, że jest ryzyko, że w raporcie Ministerstwa Zdrowia, który zostanie opublikowany jutro, zostanie przekroczona bariera 20 tys. zakażeń koronawirusem. Szef resortu przyznał, że nie ma już wątpliwości – mamy do czynienia z piątą falą pandemii, a wariant Omikron odpowiada za prawie 20 proc. wszystkich zakażeń.
Czytaj też:
Pieniądze za zaszczepienie? Nowe oszustwo z wykorzystaniem nazwiska prezydenta Dudy