Michał Dworczyk skomentował przemówienie Zełenskiego. Mówi o „zamachu w Smoleńsku”

Michał Dworczyk skomentował przemówienie Zełenskiego. Mówi o „zamachu w Smoleńsku”

Michał Dworczyk
Michał Dworczyk Źródło:Newspix.pl / Marcin Banaszkiewicz/Fotonews
Michał Dworczyk odniósł się w RMF FM do słów Wołodymyra Zełenskiego o Smoleńsku. – Bardzo wielu przywódców z terenów, które kiedyś wchodziły w skład Związku Sowieckiego, nie ma co do tego wątpliwości – podkreśli. Szef KPRM mówił też o nadziejach na sojusz z Ukrainą mimo trudnej historii.

Szef KPRM Michał Dworczyk na antenie RMF FM był pytany o wystąpienie Wołodymyra Zełenskiego przed polskim Zgromadzeniem Narodowym, w którym prezydent Ukrainy mówił o Smoleńsku. – Pamiętamy straszną tragedię w Smoleńsku z 2010 roku. Pamiętamy, jak były badane okoliczności tej katastrofy. Wiemy, co to oznaczało dla was i co oznaczało dla was milczenie tych, którzy wszystko dokładnie wiedzieli, ale cały czas oglądali się jeszcze na naszego sąsiada – powiedział w piątek prezydent Ukrainy.

– Zostało to odebrane dość jednoznacznie, jako wsparcie tezy o zamachu – stwierdził prowadzący rozmowę z Dworczykiem Robert Mazurek.

Dworczyk o „zamachu w Smoleńsku”. „Wielu przywódców nie ma co do tego wątpliwości”

Bardzo wielu przywódców z terenów, które kiedyś wchodziły w skład Związku Sowieckiego, a więc tych ludzi, którzy znają modus operandi sowiecki, a teraz rosyjski nie ma co do tego wątpliwości. Mówię o kwestii zamachu w Smoleńsku – stwierdził Dworczyk.

Odniósł się tez do całości przemówienia ukraińskiego prezydenta. – Jego przekaz można streścić do tego, że Polska i Ukraina to naturalny sojusz, który gdyby istniał i funkcjonował, byłby bardzo poważnym wyzwaniem dla wszystkich sąsiadów, którzy mieliby niecne intencje czy to wobec naszego kraju, czy to Ukrainy – ocenił. – To pierwszy sygnał na tak wysokim politycznym poziomie. Do tej pory z badań wynikało, że wszyscy Ukraińcy kochają Polaków. Ale po raz pierwszy padł polityczny przekaz, że silny sojusz Polski i Ukrainy jest realny i jest to koncepcja, o której warto myśleć w przyszłości – dodał szef KPRM.

Dworczyk podkreślił jednak, że nie wolno zapominać o „historii i dramatycznych wydarzeniach z II wojny światowej”. – Ale dziś wykuwa się nowa tożsamość Ukraińców – stwierdził. – W tym dramacie, który obserwujemy, widzę szansę na to, że przyszłość naszych dwóch narodów, dwóch krajów może być dużo lepsza, niż sobie mogliśmy do niedawna wyobrazić – podkreślił.

Czytaj też:
Skandaliczne słowa na antenie TVP. „Tusk pozwolił Putinowi zabić Lecha Kaczyńskiego”