Udostępnienie Niemcom gdańskiego naftoportu i naszych ropociągów powoduje, że Berlin nie może dłużej uchylać się od embarga na ropę z Rosji. Moskwa próbowała zaszantażować Europę, wstrzymując w rewanżu wysyłanie gazu do Polski, ale tego kapiszona przestraszyli się tylko dyżurni harcownicy polskiej opozycji.
Chór dyletantów nie przepuszcza żadnej okazji, żeby przywalić w rząd. W rząd bić trzeba, ale nie wtedy, gdy brzmi to jak pijacka piosenka do muzyki z Kremla. Jej najnowsza strofa brzmi: pisowcy pozbawili nas gazu. Nuta wydaje się gruba, tyle, że jest z gruntu fałszywa, bo rząd, któremu można zarzucić bardzo wiele złego, tym razem zrobił coś naprawdę pożytecznego.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.