Leczył amantadyną, założył partię. Dr Bodnar chce ją wprowadzić do Sejmu

Leczył amantadyną, założył partię. Dr Bodnar chce ją wprowadzić do Sejmu

Sejm
Sejm Źródło: PAP / Paweł Supernak
Dr Włodzimierz Bodnar, pediatra i pulmonolog z Przemyśla, który leczył pacjentów chorych na COVID-19 amantadyną, chce startować do Sejmu. 12 lipca sąd zarejestrował jego partię.

„Rzeczpospolita” pisze, że 12 lipca Sąd Okręgowy w Warszawie zarejestrował partię polityczną dr Włodzimierza Bodnara. Lekarz zasłynął podawaniem amantadyny (leku na Parkinsona) pacjentom chorym na COVID-19.

Wyniki badań na ten temat wskazywały, że lek nie był skuteczny w leczeniu COVID-19. „Wyniki wskazują w sposób jednoznaczny, że wśród hospitalizowanych z powodu COVID-19 nie ma żadnych różnic pomiędzy stosowaniem placebo a amantadyny” – przekazał 11 lutego prof. Adam Barczyk na konferencji.

Dr Bodnar w ubiegłym roku zapowiedział, że założy partię polityczną Wspólnie dla Zdrowia. Powstała wówczas jej nazwa, ugrupowanie ma też swoją stronę internetową. Wśród celów, które na niej podano, było „zakończenie pandemii”, „wprowadzenie demokracji bezpośredniej na wzór szwajcarski” i „wykorzystanie potencjału geopolitycznego Polski”.

– Ludzie oczekują w Polsce budowy czegoś nowego. Wielu wyborców nawet nie głosuje, bo ma wrażenie, że wszystko już było, a po politykach nie można się spodziewać zmiany filozofii zarządzania krajem – powiedział dr Włodzimierz Bodnar.

Nowe partie polityczne w Polsce. Wysyp ugrupowań

W ostatnim czasie w Polsce utworzono wiele nowych partii. Pod koniec czerwca prezydent Siemianowic Śląskich Rafał Piech ogłosił stworzenie formacji. Polityk budował swoją rozpoznawalność na podważaniu skuteczności szczepionek przeciw COVID-19. Sceptycyzm wobec obostrzeń związanych z pandemia głoszą członkowie zarejestrowanej w 2021 roku Antypartii. Jej szef, dr Marek Ciesielczyk powiedział, że partie antysystemowe powinny połączyć siły przed wyborami parlamentarnymi.

Politolog z UW prof. Rafał Chwedoruk twierdzi, że partie antysystemowe mogłyby coś wywalczyć, dołączając do większych ugrupowań. Zauważa też, że formacje, które są obecne w parlamencie, zagospodarowują różne nisze, więc nowym antysystemowym partiom trudniej się przebić.

Czytaj też:
Szef Agencji Badań Medycznych: Przestrzegam samozwańczych pseudonaukowców przed twierdzeniem, że amantadyna działa

Źródło: rp.pl