Radosław Gruca z Radia Zet ustalił, że „Solidarna Polska idzie na otwarte zwarcie z Mateuszem Morawieckim”. W tym celu ma próbować przeciągnąć na swoją stronę wiceprezes PiS i byłą premier Beatę Szydło, która jest „personalnym wrogiem” obecnego szefa rządu. Partia Zbigniewa Ziobry może być zmuszona do samodzielnego startu w wyborach, a nazwisko Szydło miałoby być magnesem na wyborców oraz sygnałem dla innych polityków, którzy myślą o odejściu z Prawa i Sprawiedliwości.
Takimi doniesieniami zaskoczony jest Adam Bielan. – Nie wiem skąd tego rodzaju plotki – zapewniał w Radiu Zet europoseł Prawa i Sprawiedliwości, który „nie wyobraża sobie” takiego transferu. Bielan przekonywał, że nie ma wiedzy o tym, aby Ziobro „kusił” kogoś z PiS.
Beata Szydło dołączy do Solidarnej Polski? Adam Bielan o szczegółach umowy Zjednoczonej Prawicy
– Jest zapis umowy koalicyjnej, który wyraźnie mówi, że wewnątrz Zjednoczonej Prawicy nie powinno być transferów, a jeżeli ktoś przechodzi z jednej partii do drugiej, to później przez trzy lata nie może kandydować w wyborach – tłumaczył lider Partii Republikańskiej. Według Bielana „nie ma takiej propozycji i nie ma o czym mówić”.
Europoseł PiS zabrał głos w sprawie przyszłości Szydło. – Jest posłem do Parlamentu Europejskiego, bardzo aktywnym. Ostatnio została wiceprzewodniczącą ważnej komisji do spraw wyjaśniania obcych ingerencji we wszystkie procesy demokratyczne w Unii Europejskiej, w tym dezinformacji. Myślę, że na tym się koncentruje – podsumował Bielan.
Czytaj też:
Beata Szydło o planie wyborczym Donalda Tuska: Wymyślił, że atakowanie Polski dla mu zwycięstwoCzytaj też:
Europoseł PiS uderzył w Zbigniewa Ziobrę. „Zna smak porażki”