Były premier Kazimierz Marcinkiewicz skazany. TVP Info ujawniło wyrok

Były premier Kazimierz Marcinkiewicz skazany. TVP Info ujawniło wyrok

Kazimierz Marcinkiewicz
Kazimierz MarcinkiewiczŹródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
Sąd Rejonowy w Warszawie skazał byłego premiera Kazimierza Marcinkiewicza na pół roku ograniczenia wolności i prace społeczne. Chodzi o uchylanie się od płacenia alimentów wobec byłej żony Izabeli – ustalił portal TVP Info.

Pod koniec września 2022 r. uprawomocnił się wyrok z marca 2021 r. w sprawie niepłacenia przez Kazimierza Marcinkiewicza alimentów byłej żonie Izabeli Olchowicz-Marcinkiewicz. Sąd orzekł wówczas, że były premier od sierpnia 2017 r. do maja 2020 r. nie zapłacił byłej żonie 136 tys. zł. Postępowanie karne zostało ostatecznie umorzone na okres próby dwóch lat, a w tym czasie Marcinkiewicz miał płacić alimenty. Były premier nie wywiązał się jednak z tego obowiązku.

Na początku stycznia „Super Express” poinformował, że pod koniec grudnia Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ochota złożyła akt oskarżenia wobec Kazimierza Marcinkiewicza do Sądu Rejonowego w Warszawie.

Spór o alimenty. Kazimierz Marcinkiewicz skazany

Z ustaleń portalu TVP Info wynika, że 19 stycznia Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy wydał w tej sprawie wyrok nakazowy bez konieczności przeprowadzenia rozprawy. „Postępowanie znajduje się na etapie doręczenia odpisu wyroku stronom, co nie pozwala aktualnie na udzielenie informacji co do treści orzeczenia” – przekazało biuro prasowe sądu.

Z nieoficjalnych ustaleń portalu wynika jednak, że sąd uznał byłego premiera winnym uchylania się od obowiązku alimentacyjnego wobec byłej żony w okresie od 22 listopada 2021 r. do 18 listopada 2022 r. Orzeczono, że „spowodował on zaległość stanowiącą równowartość co najmniej trzech świadczeń okresowych”. Z informacji TVP Info wynika, że sąd skazał Marcinkiewicza na karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania prac społecznych w wymiarze dwudziestu godzin miesięcznie. Były szef rządu ma też pokryć koszty postępowania w wysokości 320 zł.

„Polityczna nagonka”

Na początku stycznia Marcinkiewicz przekonywał w rozmowie z Onetem, że cała sprawa to „polityczna nagonka na niego”, która „w tej sprawie trwa już wiele lat i będzie trwała, dopóki Ziobro będzie prokuratorem generalnym”. „Zbliżają się wybory, a sondaże sprzed miesiąca pokazały, kto był najlepszym premierem z PiS. Jak zagrożenie, to wyciągają wiadomo kogo” – przekazał redakcji.

Czytaj też:
Marcinkiewicz wietrzy spisek. W tle sądowa batalia o alimenty dla byłej żony
Czytaj też:
Były premier rządu Prawa i Sprawiedliwości musi przeprosić byłą żonę

Źródło: TVP Info/Super Espress/Onet