Przeciwnicy Kremla znów spotkają się w Polsce. Rosjanie chcą też otworzyć biuro w Warszawie

Przeciwnicy Kremla znów spotkają się w Polsce. Rosjanie chcą też otworzyć biuro w Warszawie

Michaił Chodorkowski
Michaił Chodorkowski Źródło:Shutterstock / Denis Makarenko
Przedstawiciele rosyjskiej opozycji spotkają się w Warszawie. W czasie zjazdu zdalnie głos może zabrać Michaił Chodorkowski. Planują też w stolicy Polski otwarcie swojego biura – informuje „Rzeczpospolita”.

Z ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika, że rosyjscy opozycjoniści spotkają się w Warszawie w przededniu pierwszej rocznicy inwazji Moskwy na Ukrainę. Drugi Zjazd Deputowanych Ludowych Rosji (ZDLR) odbędzie się w dniach 20–23 lutego w jednej z sal konferencyjnych w centrum stolicy.

Rosyjscy opozycjoniści spotkają się w Warszawie

Według dziennika rosyjscy opozycjoniści zamierzają przedstawić projekty nowej konstytucji Rosji, ustawy o lustracji a także tzw. scenariusza okresu przejściowego. Prof. Władimir Ponomariow, który jest przedstawicielem ZDLR w Polsce i na Litwie, zapowiedział w rozmowie z „Rz”, że według nich Rosja ma być „parlamentarnym państwem federacyjnym” i wzmocniona ma zostać rola Sądu Najwyższego i Sądu Konstytucyjnego. Ujawnił też, że na zjeździe zdalnie może przemówić Michaił Chodorkowski, jeden z najbardziej znanych przeciwników Kremla.

Ponomariow zasiadał w rządzie Michaiła Kasjanowa (który teraz jest też zaangażowany w działalność opozycyjną przeciwko Władimirowi Putinowi), a po inwazji Rosji na Ukrainę wyjechał wraz z rodziną z kraju. Jego syn Ilia Ponomariow był jedynym deputowanym Dumy, który w 2014 r. zagłosował przeciwko aneksji Krymu, a od kilku lat mieszka w Kijowie.

Zjazd w Jabłonnej

Spotkanie w Warszawie będzie już drugim zjazdem rosyjskich opozycjonistów w ostatnich miesiącach. W listopadzie spotkali się w podwarszawskiej Jabłonnej. Do udziału w wydarzeniu zgłosiło się 51 delegatów, ale 26 osób nie zdołało przyjechać ze względu na restrykcje wizowe. Część polityków łączyła się z uczestnikami zdalnie. Uczestnicy spotkania ogłosili, że będą tworzyć niezależny rosyjski parlament, który miałby przejąć władzę w Rosji na okres przejściowy.

Po zjeździe w Jabłonnej doszło do spotkania przedstawicieli ZDLR z wicemarszałkiem Senatu Bogdanem Borusewiczem i szefem Kancelarii Premiera Markiem Kuchcińskim. Ponomariow powiedział „Rzeczpospolitej”, że „chodzi o nawiązanie współpracy i uznanie parlamentu przejściowego”. – Stosunek do nas jest życzliwy i ostrożny. Polscy politycy w tej sprawie oczekują na skoordynowanie działań z Ukrainą i państwami bałtyckimi – wskazał. Kijów na razie nie podjął decyzji w sprawie uznania rosyjskich opozycjonistów.

Czytaj też:
Aleksiej Nawalny zachorował w celi. Nowe informacje o stanie zdrowia opozycjonisty
Czytaj też:
Rosyjski opozycjonista skrytykował Putina. Został błyskawicznie skazany. Zarzuty są absurdalne

Źródło: Rzeczpospolita