Mocne słowa Stoltenberga ws. członkostwa Ukrainy w NATO. „Rosja nie ma prawa weta”

Mocne słowa Stoltenberga ws. członkostwa Ukrainy w NATO. „Rosja nie ma prawa weta”

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg Źródło:Newspix.pl / ABACA
Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg dał jasno do zrozumienia, że prędzej czy później Ukraina stanie członkiem Sojuszu. – Wszyscy zgadzamy się, że Ukraina zbliża się do NATO (...) Drzwi są dla Ukrainy otwarte – powiedział Stoltenberg.

W czwartek, 16 czerwca, w Brukseli odbyło się spotkanie ministrów obrony państw NATO. Po jego zakończeniu odbyła się konferencja prasowa z udziałem Jensa Stoltenberga.

„Ukraina zbliża się do NATO”

Sekretarz generalny NATO zapowiedział dalsze kroki na rzecz wspierania Ukrainy, m.in. szkolenia ukraińskich pilotów z obsługi mysliwców F-16 czy dostawy pocisków średniego i dalekiego zasięgu.

Oświadczył także, że trwają prace nad powołaniem nowej Rady NATO-Ukraina. Stoltenberg podkreślił, że prędzej czy później nasz wschodni sąsiad stanie się członkiem Sojuszu.

– Ukraina będzie miała wówczas [po powołaniu Rady – red.] równe miejsce przy stole z partnerami NATO i będziemy omawiać kwestie dotyczące wspólnych spraw. Naszą ambicją jest, aby takie pierwsze spotkanie odbyło się już w Wilnie z udziałem prezydenta Zełenskiego. Wszyscy zgadzamy się, że Ukraina zbliża się do NATO. Stopniowo i gdzieś od kilku lat potwierdzamy, że drzwi są dla Ukrainy otwarte. Ukraina będzie członkiem NATO i jest to decyzja, którą podejmą sojusznicy i Ukraina. Rosja nie ma prawa weta w tej kwestii – powiedział Stoltenberg.

„2 proc. PKB na obronność musi być dolnym pułapem”

Podczas lipcowego szczytu NATO w Wilnie zapadną również decyzje w kwestii wzmocnienia obrony NATO. Stoltenberg ujawnił, że w planach są m.in. szeroko zakrojone szkolenia wojsk państw członkowskich, zwiększenie potencjału produkcji broni czy koordynacja zamówień publicznych w dziedzinie obronności.

– Po raz pierwszy od zakończenia Zimnej Wojny w pełni koordynujemy działanie zbiorowej obrony wraz z planowaniem potencjału naszych sił i jednostek dowodzenia (...) Musimy sprawić, aby nasze narody były bardziej bezpieczne. Oczekuję, że sojusznicy podejmą śmiałe, ambitne decyzje, np. poziom 2 proc. PKB na obronność musi być dolnym, a nie górnym pułapem – kontynuował Stoltenberg.

Zmiany w procedurze odstraszania jądrowego NATO

Uzupełnił, że w planach są także zmiany dotyczące funkcjonowania odstraszania jądrowego NATO. Stoltenberg wyraźnie wskazał, z których kierunkach należy spodziewać się zagrożenia.

– Rosja nadal stosuje zuchwałą retorykę jądrową jako cześć wojny na Ukrainie. Zawieszony została traktat START i podjęto decyzję o umieszczeniu broni jądrowej na Białorusi. Korea Północna również rozbudowuje program rakietowy (...) Chiny również dokonują poważnej ekspansji w dziedzinie militarnej (...) Będziemy adaptować naszą procedurę odstraszania jądrowego do tych nowych okoliczności, w których się znajdujemy – skwitował szef NATO.

Czytaj też:
Jak runął kolejny mit o rosyjskiej superbroni. Królowały na paradach, w boju okazało się, że nie są niezniszczalne
Czytaj też:
Mark Brzeziński: Polska pokazała, że jest humanitarnym supermocarstwem