KO i Lewica domagają się odwołania Błaszczaka. Sejm zajmie się wnioskiem

KO i Lewica domagają się odwołania Błaszczaka. Sejm zajmie się wnioskiem

Minister obrony narodowej Mariusz Blaszczak
Minister obrony narodowej Mariusz Blaszczak Źródło:PAP / Artur Reszko
Posłowie zajmą się w piątek wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności dla Mariusza Błaszczaka. Odwołania ministra obrony chce opozycja. Wniosek zapewne przepadnie, bo PiS ma większość w Sejmie potrzebną do odrzucenia wniosku.

Sejm zajmie się rozpatrzeniem wniosku o odwołanie ministra obrony Mariusza Błaszczaka w piątek. Zgodnie z harmonogramem prac izby debata nad tym punktem obrad zaplanowana jest na godz. 16.45. W dyskusji przewidziano czas na pięciominutowe oświadczenia w imieniu klubów i czterominutowe oświadczenia w imieniu kół.

W czwartek sejmowa komisja obrony negatywnie zaopiniowała wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec Błaszczaka. Za wnioskiem było 20 posłów, 21 zagłosowało przeciw, nikt się nie wstrzymał.

Wniosek o wotum nieufności wobec Mariusza Błaszczaka

Posłowie Koalicji Obywatelskiej i Lewicy złożyli wniosek o odwołanie ministra obrony w maju. W uzasadnieniu wskazali, że „podejmowane na przestrzeni ostatnich tygodni przez Mariusza Błaszczaka wyraźnie ukazują, że nie jest on osobą na tyle odpowiedzialną, aby w obliczu wojny toczącej się tuż za polską granicą, wypełniać stanowisko Ministra Obrony Narodowej”. Chodziło przede wszystkim o sprawę rakiety, która spadła w lesie pod Bydgoszczą.

Według KO i Lewicy opisany przez media ciąg zdarzeń „wskazuje, że zaniechania w tym zakresie poczyniło kierownictwo resortu obrony, na czele którego stoi Mariusz Błaszczak”. „Takie postępowanie jest jawnym działaniem na szkodę bezpieczeństwa państwa. Sama decyzja stanowiła zagrożenie dla zdrowia życia obywateli Polski” – stwierdzili wnioskodawcy.

W ich opinii „Mariusz Błaszczak podjął rozpaczliwą próbę obrony swojej osoby, podważając jednocześnie autorytet, a także kompetencje merytoryczne polskich żołnierzy oraz dowódców wojskowych”.

Siemoniak: Istnieje poważny niepokój o pozycję ministra

Również w trakcie czwartkowego posiedzenia komisji obrony Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący PO i były szef MON, wskazywał, że w sprawie rakiety Błaszczak próbował zrzucić odpowiedzialność na wojskowych i stwierdził, że „istnieje bardzo poważny niepokój o jego pozycję” w armii.

Ministra bronił jego zastępca Wojciech Skurkiewicz. Jego zdaniem opozycja złożyła „trudny do merytorycznego uzasadnienia i obrony” wniosek.

Czytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne”. Czym Błaszczak podpadł Kaczyńskiemu? Dlaczego Tusk nie chce Hołowni?
Czytaj też:
Wdowia emerytura w Sejmie. Projekt wyjęto z zamrażarki