Szczyt NATO rozpocznie się w Wilnie we wtorek 11 lipca i potrwa do środy. Będzie to już czwarte spotkanie przywódców państw Sojuszu od czasu inwazji Rosji na Ukrainę. Pierwszy szczyt odbył się wirtualnie 25 lutego 2022 r., zaledwie dzień po ataku. W kolejnych miesiącach sojusznicy rozmawiali w Brukseli i Madrycie.
Szczyt NATO w Wilnie
W czasie szczytu w Wilnie – jak wskazuje Reuters – poruszony zostanie szeroki zakres tematów: od podziałów wokół kandydatury Ukrainy do członkostwa i akcesji Szwecji po zwiększanie zapasów amunicji i przegląd pierwszych od dziesięcioleci planów obronnych.
Do Wilna przybędzie 48 delegacji zagranicznych, czyli 2400 osób, w tym 40 szefów państw i około 150 innych polityków wysokiej rangi. Wśród nich będzie między innymi prezydent USA Joe Biden. Polskę będzie reprezentował prezydent Andrzej Duda.
Wydarzeniu towarzyszą nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Na czas trwania szczytu NATO zamieniło, położone przy granicy z Białorusią, Wilno w fortecę, chronioną przez zaawansowaną broń. – Byłoby więcej niż nieodpowiedzialne, gdyby nasze niebo nie było chronione, gdy przybywa u nas Joe Biden i przywódcy 40 krajów– powiedział prezydent Litwy Gitanas Nauseda, cytowany przez Reutersa.
Nadzwyczajne środki bezpieczeństwa
Jak informuje Reuters Niemcy rozmieściły 12 wyrzutni rakiet Patriot, służących do przechwytywania pocisków balistycznych i manewrujących oraz samolotów bojowych. Hiszpania dostarczyła system obrony powietrznej NASAMS, a Francja wysyła samobieżne haubice Cezar. Na Litwie stacjonują francuskie, fińskie i duńskie odrzutowce, a Wielka Brytania i Francja dostarczają krajom bałtyckim zdolności do zwalczania dronów.
Polska i Niemcy wysłały siły specjalne wzmocnione śmigłowcami. Inni wysyłają też do krajów bałtyckich sprzęt do radzenia sobie z potencjalnymi atakami chemicznymi, biologicznymi, radiologicznymi i nuklearnymi.
Reuters donosi, że na lotnisku w Wilnie widziano osiem niemieckich wyrzutni rakiet Patriot ustawionych w kierunku rosyjskiego Królewca (nazywanego do niedawna Kaliningradem), a dwie kolejne były zwrócone w stronę Białorusi. Wszystkie wyrzutnie działały od piątku rano.
Centrum miasta zamknięte
Duża część centrum Wilna na czas obrad zostanie zamknięta. Burmistrz Wilna zasugerował nawet mieszkańcom wyjazd na wakacje poza miasto w tym czasie, jeśli chcą uniknąć utrudnień.
Czytaj też:
Polska wysyła kontyngent wojskowy na Litwę. Andrzej Duda podpisał postanowienieCzytaj też:
Jens Stoltenberg zostaje dłużej na stanowisku szefa NATO. Zapadła decyzja