Patryk Jaki nakrzyczał na dziennikarza. „Niech pan nie przeszkadza przez chwilę”

Patryk Jaki nakrzyczał na dziennikarza. „Niech pan nie przeszkadza przez chwilę”

Patryk Jaki i Jacek Ozdoba podczas konferencji Suwerennej Polski
Patryk Jaki i Jacek Ozdoba podczas konferencji Suwerennej Polski Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Patryk Jaki w ostrych słowach ocenił pytania dziennikarzy. – Próbujecie państwo zrobić aferę z tego, że syn miał akta swojego ojca – stwierdził. Poseł nakrzyczał też na przedstawiciela jednej ze stacji.

W czwartek, 28 marca w Sejmie odbyła się konferencja prasowa Suwerennej Polski. Posłowie odnieśli się do nowych informacji na temat akcji służb w domu Zbigniewa Ziobry. Podczas wystąpienia Patryk Jaki skrytykował dziennikarzy za podnoszone przez nich kwestie.

Spięcie na konferencji Suwerennej Polski

– Widać po państwa pytaniach, ponieważ ja już znam ten system, że państwo chcecie zrobić aferę z tego, że syn miał akta swojego zmarłego ojca w domu – stwierdził. Jego wypowiedź wywołała reakcję przedstawiciela jednej ze stacji, któremu jednak nie pozwolił dojść do głosu. – Niech pan nie przeszkadza przez chwilę – krzyczał w jego stronę poseł, chcąc dokończyć wypowiedź.

– Zadaje pan pytania, na które nie pozwala pan odpowiedzieć, zakrzykuje pan. Niech pan pozwoli odpowiedzieć – kontynuował. Wymiana zdań doprowadziła do zamieszania. – Jak chcecie sobie pokrzyczeć, to sobie pokrzyczcie (...) Siódmy raz próbuję coś powiedzieć, a państwo próbujecie zakrzyczeć – mówił w trakcie konferencji Jaki.

Patryk Jaki krytykuje dziennikarzy

Po chwili dokończył myśl, podkreślając, że Zbigniew Ziobro „miał pełne prawo” do dostępu do dokumentów związanych z jego ojcem, nie tylko jako Prokurator Generalny, ale również jako syn. – Nie próbujecie zrobić afery z tego, że ktoś z państwa firmy, z „neoTVP”, mógł dać korzyść majątkową kancelarii, która brała udział w nielegalnym przejęciu telewizji, na co dzisiaj są twarde dowody w Wirtualnej Polsce – nawiązał do medialnych doniesień o działaniach prok. Ewy Wrzosek.

Polityk stwierdził, że niektóre stacje z pewnością nie zajmą się również bezczynnością prokuratury w sprawie nagrań z rozmów prowadzonych przez posła Adama Gomołę. – To tylko pokazuje, część z państwa – nie mówię, że wszyscy – działa po to, żeby przykryć kompromitacje – podsumował.

Czytaj też:
Przeszukanie domu Ziobry. Jaki ujawnia nagranie z kamer monitoringu
Czytaj też:
Nowe fakty ws. narady PiS i próby wyrzucenia ziobrystów. Kaczyński „całkowicie straci kontrolę”?