Sasin pytany o taśmy Obajtka. „Nie mam pretensji”

Sasin pytany o taśmy Obajtka. „Nie mam pretensji”

Jacek Sasin
Jacek Sasin Źródło:PAP / Radek Pietruszka
– Emocje różnie się uzewnętrzniają – mówił były szef MAP Jacek Sasin o taśmach Daniela Obajtka. Dodał, że nawet jeśli treść stenogramów na jego temat jest prawdziwa, to nie ma pretensji o słowa, które padły.

Gościem Rozmowy Piaseckiego w TVN24 był Jacek Sasin, były szef Ministerstwa Aktywów Państwowych.

– Emocje Daniela Obajtka związane z panem, sądząc po przeciekach i nagraniach, są pozazawodowe, chciał pana za***, powiedzmy „załatwić” – zwrócił uwagę prowadzący.

Taśmy Obajtka. Sasin: emocje różnie się uzewnętrzniają

Sasin powiedział, że były szef Orlenu, także w rozmowie z nim, podważał wiarygodność tych nagrań, a on sam chce w to wierzyć. – Ale czy pan wierzy? – pytał Konrad Piasecki.

– To nic nadzwyczajnego. Różne emocje ludźmi targają, szczególnie jak ze sobą współpracują, często w kryzysowych momentach, pewnie emocje rożnie się uzewnętrzniają. Nawet jeśli to, co pan redaktor zacytował we fragmencie jest prawdą, to nie mam o to jakichś szczególnych pretensji – powiedział były szef MAP.

W marcu Onet podał, że Daniel Obajtek tuż po tym, jak został prezesem Orlenu w lutym 2018 r., miał założoną pluskwę. – Trzeba zrobić tak, żeby go za*****, k****, żeby tymi informacjami... żeby go krew zalała. Żeby nie miał punktu zaczepienia do mojej osoby, słuchaj (...) oni chcą mnie wykończyć teraz – miał mówić Obajtek o Jacku Sasinie, w rozmowie ze swoim współpracownikiem.

„Nielegalne nagrywanie prezesa największej spółki w Polsce i regionie, w jego gabinecie jest patologią samą w sobie. To potężny atak na mnie i kolejna próba zohydzenia mojej osoby. Składam zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury” – napisał Daniel Obajtek w odniesieniu do publikacji stenogramów.

Mimo wielu kontrowersji towarzyszących pełnieniu funkcji szefa Orlenu Daniel Obajtek został liderem podkarpackiej listy PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Były już prezes Orlenu mierzy się z oskarżeniami dotyczącymi fuzji z Lotosem czy działalności szwajcarskiej spółki koncernu Orlen Trading Switzerland i jej prezesa Samera A., który podejrzewany jest o kontakty z Hezbollahem.

Czytaj też:
Polacy bezlitośni dla Obajtka. Tak ocenili go jako prezesa Orlenu
Czytaj też:
Specjalna komórka do śledzenia prezesa Orlenu? Zaskakujące kulisy spotkania w „Gazecie Wyborczej”

Źródło: TVN24, WPROST.pl