Sejm zdecydował ws. ustawy „lex Romanowski”. Jeden poseł koalicji się wyłamał

Sejm zdecydował ws. ustawy „lex Romanowski”. Jeden poseł koalicji się wyłamał

Piątkowe posiedzenie Sejmu
Piątkowe posiedzenie Sejmu Źródło: PAP / Tomasz Gzell
W piątek posłowie głosowali m.in. ws. ustawy „lex Romanowski”, która ma pozbawić uposażenia parlamentarzystów, wobec których zastosowano postanowienie o tymczasowym aresztowaniu. Tylko jeden poseł rządzącej koalicji zagłosował inaczej niż inni.

W piątek w Sejmie odbyło się kilka ważnych głosowań. Posłowie głosowali m.in. nad tzw. ustawą incydentalną, dotyczącą rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw dotyczących najbliższych wyborów prezydenckich. Oprócz tego w Sejmie głosowano nad projektem nazwanym już medialnie „Lex Romanowski”.

Sejm przyjął ustawę „Lex Romanowski”. Marek Sawicki się wyłamał

Głosowana przez Sejm nowelizacja ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora została przezwana od nazwiska posła PiS i byłego wiceministra, który uciekła na Węgry i dostał tam azyl polityczny. Marcin Romanowski, bo o nim mowa stał się przyczyną dyskusji o pozbawieniu uposażenia parlamentarzystów, wobec których wydano postanowienie o tymczasowym aresztowaniu.

Ustawa „lex Romanowski” została przyjęta przez Sejm. W głosowaniu uchwalenie nowych przepisów poparło 236 posłów (z KO, Polski 2050, PSL, Lewicy i Razem), przeciw było 203 posłów (z PiS, Konfederacji, Republikanów oraz Marek Sawicki z PSL). Nikt nie wstrzymał się od głosu.

Teraz ustawa trafi do Senatu, który może zgłosić ewentualne poprawki, a żeby weszła w życie, musi jeszcze podpisać ją prezydent.

Lex Romanowski – o co chodzi w projekcie?

Projekt nowelizacji został przygotowany przez polityków klubów Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050-Trzeciej Drogi oraz PSL-Trzeciej Drogi, Chodziło o zmianę zasad dotyczących wykonywania mandatu poselskiego i senatorskiego w sytuacji tymczasowego aresztowania. Przepisy przewidują, że parlamentarzysta w czasie pozbawienia wolności lub w przypadku wydania wobec niego postanowienia o zastosowaniu tymczasowego aresztowania, nie wykonuje swoich praw i obowiązków wynikających z ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. W związku z tym tacy parlamentarzyści nie będą mogli „korzystać z uprawnień socjalno-bytowych, jak prawo do uposażenia czy do diety parlamentarnej”.

Zakaz wykonywania praw i obowiązków wynikających z pełnionego mandatu będzie się stosować również wobec parlamentarzystów, względem których wydano postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania przed dniem wejścia w życie nowelizacji ustawy.

Projekt ten powstał w odpowiedzi na sytuację byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego, na którego wydano Europejski Nakaz Aresztowania. Romanowski uzyskał azyl polityczny na Węgrzech, co wywołało kontrowersje i falę krytyki wobec obecnych regulacji prawnych.

Czytaj też:
Burzliwa debata w Sejmie. Poseł PiS szokuje ostrymi słowami
Czytaj też:
Karnowski bez litości dla TV Republika. Do akcji wkroczył Sikorski

Opracował:
Źródło: WPROST.pl